Odchodzi z TVP. Nie będzie już korespondencji z Watykanu?
Magdalena Wolińska-Riedi po 10 latach kończy pracę w Telewizji Polskiej. Znana była widzom przede wszystkim jako korespondentka z Rzymu oraz z Watykanu, relacjonowała pontyfikaty trzech papieży. Twierdzi, że podjęła tę decyzję niezależnie od zmiany władz spółki.
01.02.2024 | aktual.: 01.02.2024 20:39
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Magdalena Wolińska-Riedi zniknęła z anteny TVP pod koniec stycznia ub.r. po tym, jak wdała się na Twitterze w dyskusję, w której padły następujące słowa: "stygmatyzujemy cały rosyjski naród za szaleństwo Putina i spółki. Chyba tylko my Polacy, którzy wyssaliśmy nienawiść z mlekiem matki, możemy to tak interpretować".
Stacja w wydanym przez siebie oświadczeniu stwierdziła, że słowa dziennikarki (notabene zbliżone do stanowiska papieża) "godzą w polską rację stanu", a "Telewizja Polska nie identyfikuje się z wypowiedziami, które wpisują się w rosyjską propagandę". Wolińska-Riedi wróciła na antenę telewizji publicznej dopiero po pięciu miesiącach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- To może zabrzmieć ciut trywialnie, ale powiem wprost: czas na nowe wyzwania, które właśnie się pojawiły - powiedziała w rozmowie z Onetem Magdalena Wolińska-Riedi. - To moja decyzja. Mamy do czynienia z zasadniczym momentem TVP, w którym jako pracownik musiałam wybrać: albo zostaję, albo odchodzę na dobre - podkreśla dziennikarka.
Wolińską-Riedi zdradziła, że postanowiła przyjąć ofertę od zagranicznego pracodawcy.
- Na szczegóły przyjdzie czas niebawem, powiem tylko, że chodzi o pracę z Rzymu dla zagranicznej telewizji, przygotowywanie relacji oraz własnego programu w różnych językach. To telewizja dostępna również w Polsce, więc nie zniknę z małego ekranu, a rozwijanie jej będzie jednym z moich wyzwań - uchyla rąbka tajemnicy.
Magdalena Wolińska-Riedi nie wie, jakie będą dalsze losy placówki TVP we Włoszech. - Losy korespondencji z Rzymu się ważą. [...] Z punktu widzenia kogoś, kto przez długie lata relacjonował wydarzenia patriotyczne i newsy z Watykanu, z życia papieży i Kościoła, uważam, że trzeba w programach pamiętać o naszych korzeniach i wartościach, które nas jako naród ukształtowały, o tradycjach, które należy pielęgnować. Istotne jest tę tożsamość narodową wciąż umacniać, choćby poprzez upamiętnianie rocznic i ważnych dla Polski - podsumowuje dziennikarka.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad serialem "Forst" z Borysem Szycem, omawiamy ostatni film Nicolasa Cage'a, a także pochylamy się nad "The Curse" czyli najbardziej niezręczną produkcją ostatnich lat. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w Audiotece i Open FM.