Trwa ładowanie...

Odchodzi z TVP. Nie będzie już korespondencji z Watykanu?

Magdalena Wolińska-Riedi po 10 latach kończy pracę w Telewizji Polskiej. Znana była widzom przede wszystkim jako korespondentka z Rzymu oraz z Watykanu, relacjonowała pontyfikaty trzech papieży. Twierdzi, że podjęła tę decyzję niezależnie od zmiany władz spółki.

Magdalena Wolińska-Riedi - korespondentka TVP z WatykanuMagdalena Wolińska-Riedi - korespondentka TVP z WatykanuŹródło: Materiały prasowe
d612kq2
d612kq2

Magdalena Wolińska-Riedi zniknęła z anteny TVP pod koniec stycznia ub.r. po tym, jak wdała się na Twitterze w dyskusję, w której padły następujące słowa: "stygmatyzujemy cały rosyjski naród za szaleństwo Putina i spółki. Chyba tylko my Polacy, którzy wyssaliśmy nienawiść z mlekiem matki, możemy to tak interpretować".

Stacja w wydanym przez siebie oświadczeniu stwierdziła, że słowa dziennikarki (notabene zbliżone do stanowiska papieża) "godzą w polską rację stanu", a "Telewizja Polska nie identyfikuje się z wypowiedziami, które wpisują się w rosyjską propagandę". Wolińska-Riedi wróciła na antenę telewizji publicznej dopiero po pięciu miesiącach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nowe twarze TVP

- To może zabrzmieć ciut trywialnie, ale powiem wprost: czas na nowe wyzwania, które właśnie się pojawiły - powiedziała w rozmowie z Onetem Magdalena Wolińska-Riedi. - To moja decyzja. Mamy do czynienia z zasadniczym momentem TVP, w którym jako pracownik musiałam wybrać: albo zostaję, albo odchodzę na dobre - podkreśla dziennikarka.

Wolińską-Riedi zdradziła, że postanowiła przyjąć ofertę od zagranicznego pracodawcy.

d612kq2

- Na szczegóły przyjdzie czas niebawem, powiem tylko, że chodzi o pracę z Rzymu dla zagranicznej telewizji, przygotowywanie relacji oraz własnego programu w różnych językach. To telewizja dostępna również w Polsce, więc nie zniknę z małego ekranu, a rozwijanie jej będzie jednym z moich wyzwań - uchyla rąbka tajemnicy.

Magdalena Wolińska-Riedi nie wie, jakie będą dalsze losy placówki TVP we Włoszech. - Losy korespondencji z Rzymu się ważą. [...] Z punktu widzenia kogoś, kto przez długie lata relacjonował wydarzenia patriotyczne i newsy z Watykanu, z życia papieży i Kościoła, uważam, że trzeba w programach pamiętać o naszych korzeniach i wartościach, które nas jako naród ukształtowały, o tradycjach, które należy pielęgnować. Istotne jest tę tożsamość narodową wciąż umacniać, choćby poprzez upamiętnianie rocznic i ważnych dla Polski - podsumowuje dziennikarka.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad serialem "Forst" z Borysem Szycem, omawiamy ostatni film Nicolasa Cage'a, a także pochylamy się nad "The Curse" czyli najbardziej niezręczną produkcją ostatnich lat. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w AudioteceOpen FM.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d612kq2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d612kq2