Popis Kłeczka przed kamerą. "Mistrzowski kurs dziennikarstwa"
W pierwszej połowie stycznia Miłosz Kłeczek dołączył do zespołu TV Republika. Jeden z najwierniejszych dziennikarzy dawnej TVP po raz kolejny udowodnił, że rozminął się z powołaniem. Zamiast zadawać pytania, powinien na nie odpowiadać.
25.01.2024 | aktual.: 25.01.2024 19:38
Tomasz Sakiewicz, prezes i redaktor naczelny stacji, poinformował media, że Miłosz Kłeczek w TV Republika ma zajmować się publicystyką w ramach dotychczasowych pasm, a także być reporterem. W tym tygodniu został oddelegowany do prowadzenia relacji z 4. Posiedzenie Sejmu X kadencji.
W czwartek, 25 stycznia, Kłeczek poprosił jednego z polityków o wypowiedź przed kamerą. - Być może to dobrze, że dzisiaj nie ma posła Kamińskiego i Wąsika, jak pan sądzi? – zapytał reporter TV Republika, ale nim jego "rozmówca" zdołał nabrać powietrza w płuca, z ust Kłeczka wylał się potok słów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Daliby pożywkę, zwłaszcza tym mediom komercyjnym, zaprzyjaźnionym z Platformą Obywatelską. Zresztą ja widzę twarze tych dziennikarzy, pseudo-dziennikarzy, którzy wyczekuję, żeby mieć jakieś mięso dziennikarskie… - słyszmy w nagraniu, które w mediach społecznościowych zostało zatytułowane: "Mistrzowski kurs dziennikarstwa z Miłoszem Kłeczkiem. Cz 1. Zadanie pytań bez tezy".
Drugie nagranie nosi tytuł "Mistrzowski kurs dziennikarstwa z Miłoszem Kłeczkiem. Cz 1. Najważniejszy jest rozmówca" również zaczyna się od bardzo długiego wstępu dziennikarza.
Miłosz Kłeczek od kilku lat kojarzony jest z konfrontacyjnym sposobem prowadzenia programów i daleką od bezstronności metodą pracy na konferencjach prasowych. W kwietniu 2022 r. Rada Etyki Mediów stwierdziła, że materiał Kłeczka o mobbingu w Senacie naruszał zasady prawdy, obiektywizmu, oddzielenia informacji od komentarza oraz szacunku i tolerancji.
Zobacz także
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad serialem "Forst" z Borysem Szycem, omawiamy ostatni film Nicolasa Cage'a, a także pochylamy się nad "The Curse" czyli najbardziej niezręczną produkcją ostatnich lat. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w Audiotece i Open FM.