Obraził dziennikarzy TVP, teraz został zawieszony. Z anteny Superstacji znikają kolejne programy

Superstacja zawiesiła bezterminowo w obowiązkach Jakuba Wątłego. Z anteny stacji zniknęły także prowadzone przez dziennikarza programy: "Krzywe zwierciadło" i "Suma tygodnia".

Obraził dziennikarzy TVP, teraz został zawieszony. Z anteny Superstacji znikają kolejne programy
Źródło zdjęć: © kadr z programu

W jednym z odcinków "Krzywego zwierciadła" w Superstacji prowadzący, Jakub Wątły, nazwał w swoim programie dziennikarzy telewizji publicznej "brudnymi, śmierdzącymi gnidami z rynsztoka, jedzącymi odchody". TVP natychmiast potępiło takie zachowanie i zapowiedziało podjęcie kroków prawnych.

Zarówno Zarząd główny Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, jak i Zarząd Stowarzyszenia Dziennikarzy RP nie zamierzali przemilczeć sprawy. Potępili zachowanie Wątłego i domagali się wyciągnięcia surowych konsekwencji. Ale to nie wszystko. Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji trafiło również kilka skarg na prowadzącego "Krzywe zwierciadło" oraz list otwarty zarządu SDP skierowany do Zygmunta Solorza-Żaka. W przesłanych wnioskach pojawiły się zarzuty, że "dziennikarz posłużył się mową nienawiści i naruszył dobre obyczaje, m.in. poprzez wulgarne określenia". Zaapelowano też, aby na Superstaję nałożyć karę finansową lub odebrać jej koncesję, a samego Jakuba Wątłego - zwolnić.

Zanim jednak Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji podejmie ostateczną decyzję w tej sprawie, Superstacja sama postanowiła ukarać swojego pracownika. Zarząd stacji postanowił bezterminowo zawiesić w obowiązkach swojego dziennikarza i usunąć z ramówki dwa prowadzone przez niego programy: "Krzywe zwierciadło" i "Suma tygodnia".

- Wszystkie programy prowadzone przez Kubę Wątłego są tymczasowo zawieszone i nie produkujemy nowych odcinków. Nie ma konkretnej daty ich odwieszenia. Taka jest decyzja zarządu - powiedziała Ramona Lenartowicz, sekretarz programowa Superstacji, w rozmowie z serwisem wirtualnemedia.pl.

Przypomnijmy, że to już druga sytuacja w ostatnim czasie, gdy w telewizji doszło do zawieszenia pracownika. Na początku lutego br. od programu "Studio Polska" w TVP Info został odsunięty Maciej Pawlicki, po tym, jak w wydaniu programu z 28 stycznia podał zmyśloną informację, jakoby "przewodniczący partii Nowoczesna - poseł Ryszard P." został zatrzymany pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosji. Zaraz potem zaznaczył, że to nieprawda mająca pokazywać, jak rozpowszechniane są fałszywe wiadomości. Jego prowokacja została ostro skrytykowana przez Nowoczesną, a w efekcie władze TVP zdecydowały, że musi on pożegnać się z programem.

Zobacz także: Maciej Stuhr: "Nie jest mi przykro, że nie podążam już korytarzami TVP"

Źródło artykułu:WP Teleshow
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (869)