Obłęd w rosyjskiej TV. "Nie będzie litości, nie będzie litości"

Władimir Sołowjow to jeden z najbardziej zajadłych propagandystów Kremla, który już wielokrotnie szokował w swoich programach. Jednak jego najnowsze słowa to szczyt wszystkiego. Dziennikarz kanału Rossija wyjawił, że na Ukrainie się nie skończy. "Nie będzie litości".

Władimir Sołowjow z kanału Rossija 1 znów straszy
Władimir Sołowjow z kanału Rossija 1 znów straszy
Źródło zdjęć: © materiały partnera

21.04.2022 | aktual.: 21.04.2022 06:50

Julia Davis, amerykańska specjalistka od fake newsów i propagandy rosyjskich mediów, opublikowała na Twitterze fragment najnowszego programu Sołowjowa.

Dziennikarz snuje w nim wizję kolejnego etapu wojny, którą tradycyjnie nazywa "operacją specjalną". Tyrada Sołowjowa dotyczy krajów NATO, którymi wg niego rosyjscy żołnierze zajmą się w następnej kolejności.

- Wierzę, że "operacja specjalna" wchodzi w nową fazę. Ukraina już nie wystarczy. Dziś mówimy o krajach NATO, które zaopatrują ją w swoją broń - mówił Sołowjow, stojąc na środku studia z rękami skrzyżowanymi na piersi.

- Będziemy miażdżyć machinę wojenną NATO, tak samo jak mieszkańców krajów NATO. NATO będzie musiało zadać sobie pytanie: "Czy mamy wystarczająco dużo broni, aby się bronić? Czy mamy wystarczająco dużo ludzi?". A wtedy nie będzie litości, nie będzie litości - ciągnął Sołowjow.

- Nie tylko Ukraina zostanie poddana "denazyfikacji". Wojna przeciwko Europie i światu przybiera teraz inny kierunek, a my będziemy musieli zachowywać się bardziej surowo.

Władimir Sołowjow jako jeden z wielu Rosjan został objęty przez UE sankcjami w związku ze swoimi wypowiedziami na temat Ukrainy. Spowodowało to m.in., że nie może wypoczywać w swoich włoskich willach.

Więcej informacji na temat wojny w Ukrainie znajdziesz na live blogu WP Wiadomości.

Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co, jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.

Wybrane dla Ciebie