Nikt nie dawał Krzyśkowi i Paulinie ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" żadnych szans. Dziś ich uczucie sięga zenitu
Krzysztof i Paulina zdecydowali się na udział w drugiej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Od samego początku show uważano, że są najmniej dobraną parą. Czas pokazał, że pasują do siebie idealnie, a ich miłość przetrwała.
20.04.2018 | aktual.: 21.04.2018 11:49
Ania i Grzesiek, którzy też uczestniczyli w tym telewizyjnym eksperymencie dziś świętują rozwód, Paulina z Krzyśkiem wręcz przeciwnie. Cieszą się sobą nawzajem i zakochani brną przez życie.
Zobacz także
Okazuje się, że udział w show TVN był dla nich życiową szansą. Podczas emisji programu praktycznie wszyscy uważali, że są zupełnie inni i nie ma możliwości, żeby się dogadali. Zarówno Krzysiek, jak i Paulina mają silne osobowości i ścierali się praktycznie na każdym kroku. Paulina nie kryła rozczarowania wyglądem i zachowaniem przyszłego małżonka. Dopiero finał "Ślubu od pierwszego wejrzenia" okazał się przełomowy. Postanowili dać sobie szansę, mimo wszystko.
Poza kamerami para, która darła ze sobą koty na każdym kroku ostatecznie dogadała się i dziś są szczęśliwi. Jakiś czas temu udzielili wywiadu w "Dzień Dobry TVN", gdzie zapewniali, że walczyli o miłość i – jak widać – opłacało się.
- Daliśmy radę, zawalczyliśmy o siebie. Były mniejsze i większego schody do tego, ale moim zdaniem warto było. (...) Poznajemy się, przebywamy ze sobą. Zawsze na co dzień staramy się zająć sobie czas po pracy, przed pracą, czy czegoś nie zapomnieliśmy, czy czegoś nie wiemy o sobie i gdzieś z rozmów to wszystko wynika pomiędzy nami. Gdzieś nam się to wszystko utwierdza. Cały czas to trwa i to jest fajne – opowiadał Krzysztof w "śniadaniówce".
Doskonałym potwierdzeniem tego, że uczestnicy show pielęgnują swoje uczucie są zdjęcia, które pojawiają się na Instagramie Krzysztofa.
"Moja ukochana żona Paulinka" – obsypuje pięknymi słowami ukochaną. Ta wygląda również na szczęśliwą.
Niedawno świętowali rocznicę ślubu, a oprócz tego wspólnie spędzili święta wielkanocne. Wszystko wskazuje na to, że dogadują się doskonale, a ich uczucie rozkwita do granic możliwości.