Niepokojąca wiadomość Marty ze "Ślubu". "Jest mi bardzo źle"

Martę poznaliśmy dzięki programowi "Ślub od pierwszego wejrzenia". Wzięła udział w ósmym sezonie. Specjaliści uznali, że wraz z Maciejem stworzy idealny związek małżeński. Dzisiaj już wiemy, że tak się nie stało. Para początkowo usiłowała się dogadać i porozumieć, ale po licznych konfliktach i przytykach podjęła decyzję o rozstaniu.

Po udziale w programie Marta stała się aktywna w mediach społecznościowych, szczególnie na Instagramie. W ostatnich dniach urządziła tam Q&A. Fani mogli zadawać pytania, a na wybrane bohaterka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" odpowiedziała.

Pytania były różne, jedne bardziej ogólne odnoszące się do programu, inne bardziej szczegółowe, dotyczące życia prywatnego kobiety, czy też jej wyglądu. Jedna z osób zapytała Martę: "Czy randkujesz przez portale, czy raczej czekasz na coś fajnego w realu?". Na co ta odpowiedziała: "Nie randkuję. Nie będę. I mam na to wywalone".

Internautów zaciekawiła również kwestia dbania o wygląd. "Czy nie chciałabyś być bardziej na czasie z modą i z fryzurą? Wystarczą brwi, rzęsy i kitka na górze, a nie na dole". W odpowiedzi Marta rozpisała się: "Mam dziwny kształt głowy. Taka była ze mnie buła. W kitce na górze wyglądam jak starsza pani. Na rzęsy mam alergię i nigdy więcej tego nie zrobię. Na nagraniach to było widać. Użerałam się z tym kilka tygodni i myślałam, że wydłubię sobie oczy. Może powtórzę makijaż paramenty brwi, ale póki co średnio mam na to czas".

Ktoś z obserwatorów zapytał również o to, jak czuje się Marta. Kobieta udzieliła nieco niepokojącej odpowiedzi. "Jest mi bardzo źle. Uprzejmie proszę was o wysyłanie mi śmiesznych filmików z Instagrama, bo dawno się nie uśmiechałam". Co może być przyczyną złego samopoczucia byłej uczestniczki "Ślubu od pierwszego wejrzenia"?