Niecodzienny widok. Bocianie zagłębie u Klaudii z "Rolnik szuka żony"

Młoda rolniczka podzieliła się z fanami niebywałym odkryciem. W jej okolicy zadomowiło się stado bocianów.

Klaudia w ostatniej edycji programu TVP "Rolnik szuka żony" znalazła prawdziwą miłość. Walentyn dla niej przeprowadził się na drugi kraniec Polski. Od kilku miesięcy ich związek nabiera rumieńców.

Choć para stara się zachować prywatność, od czasu do czasu dzielą się z fanami urywkami ze swojego życia. Niedawno bawili się na weselu kolegów z programu, czyli Ady i Michała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czasami Klaudia odkrywa przed obserwatorami na Instagramie realia życia na wsi. W sobotnie popołudnie jej oczom ukazał się niebywały widok.

Okazuje się, że miejscowe gospodarstwo nawiedziły liczne bociany. Rolniczka w zabawnym tonie wrzuciła zdjęcie z białymi ptakami, nakazując fanom odpowiedzieć na pytanie "ile widzisz bocianów?".

Rzeczywiście na pierwszy rzut oka można nie dostrzec wszystkich, a było ich aż dziewięć! Jak wiadomo, w tradycji ludowej bocian na dachu zwiastuje szczęście i powiększenie się rodziny.

Warto zaznaczyć, że gospodarstwo Klaudii mieści się na Podlasiu. Tymczasem w Małopolsce, dokładnie w Przeciszowie 13 lipca znaleziono cztery martwe bociany. Wykryto tam ognisko ptasiej grypy. Wojewoda małopolski objął części powiatów: oświęcimski, chrzanowski i wadowicki szczególną ochroną i wprowadził szereg obostrzeń, mających zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby.