Niecodzienna sytuacja w "Faktach". Kajdanowicz od razu zaczął się tłumaczyć

W programach na żywo nigdy nie można być pewnym, że wszystko pójdzie zgodnie z planem. W czwartkowych "Faktach" doszło właśnie do takiej niecodziennej sytuacji. Grzegorz Kajdanowicz natychmiast uspokoił skonsternowanych widzów.

Grzegorz Kajdanowicz tak tłumaczył opóźnienie "Faktów"
Grzegorz Kajdanowicz tak tłumaczył opóźnienie "Faktów"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

29.12.2022 | aktual.: 30.12.2022 07:02

Trudne do przewidzenia zachowanie gości, problemy techniczne, dziwne telefony do studia, wpadki prowadzących. Krótko mówiąc: w programach na żywo wszystko może się zdarzyć.

Przekonali się o tym we czwartek ekipa "Faktów" TVN oraz czekający na program widzowie. Sztandarowy serwis informacyjny stacji zwyczajowo miał zostać wyemitowany punkt 19. Jednak tym razem tak się nie stało.

Kiedy wybiła siódma, na ekranie wciąż nie pojawiła się czołówka, a z głośników nie wybrzmiało charakterystyczne "minęła 19". "Fakty" ruszyły prawie dwie minuty później. Co się stało?

Wszelkie wątpliwości rozwiał na wstępie prowadzący "Fakty" Grzegorz Kajdanowicz. Okazało się, że opóźnienie spowodowane było emitowanymi wcześniej na TVN skokami.

- Dobry wieczór. Witam państwa z niespełna dwuminutowym opóźnieniem, ale jak państwo widzieli, emocje podczas pierwszego Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie był bardzo duże - przywitał się Kajdanowicz, któremu chwilę później zadrżał lekko głos, kiedy sprawdzał w notatkach wyniki naszych zawodników.

"Fakty" TVN z opóźnieniem. Nie wyrobili się na 19:00

- Polacy na drugim i trzecim miejscu, konkretnie Piotr Żyła i Dawid Kubacki. Do Oberstdorfu w "Faktach" będziemy wracać - dodał Kajdanowicz, który płynnie przeszedł do informacji, że PiS opublikowało listę osób i wpłat na konto partii.

Ostatnio podobna sytuacja miała miejsce w listopadzie na antenie TVP. Wtedy "Wiadomości" miały aż 22-minutowy poślizg, co nie przeszkodziło Michałowi Adamczykowi przywitać się i poinformować, że "jest 19:30".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" podsumowujemy 2022 rok, wybierając najlepsze filmy i seriale, największe aferyrozczarowania oraz największą bekę ostatnich 365 dni (nie mylić z filmem!). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (90)