Nie żyje Nolan Neal. Uczestnik amerykańskiego "Mam Talent!" miał 41 lat

Nolan Neal był uczestnikiem 15. sezonu "America's Got Talent" i 11. serii "The Voice". W pierwszym show zachwycił jurorów swoim wykonaniem piosenki "Lost". Dotarł aż do ćwierćfinału. W drugim programie zaczarował głosem m.in. Alicię Keys, Miley Cyrus i Adama Levine'a, którzy nagrodzili jego występ owacjami na stojąco.

Smutną informację o śmierci 41-letniego wokalisty jako pierwszy podał jego kuzyn Dylan Seals. W rozmowie z "Variety" podał, że muzyk został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu w Nashville. Makabrycznego odkrycia dokonał współlokator Neala, który trafił na ciało kolegi w jego sypialni. Wkrótce tragiczne wieści potwierdził lekarz medycyny sądowej. Do tej pory nie podano jednak oficjalnej przyczyny śmierci.

Z kolei jak informuje "Mirror", obok miejsca, w którym leżał Nolan, policja znalazła biały proszek i małą karteczkę, która miała być dowodem na to, że mężczyzna był uzależniony od narkotyków.

Wokalista nigdy nie ukrywał zresztą, że zmagał się z poważnymi problemami. O tym, że walczy z nałogami, przyznał się zarówno w programie "The Voice", jak i wielu udzielonych wywiadach.

Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co, jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.