Nicola z "Rolnik szuka żony" marzy o trwałym związku. "Naszła mnie refleksja"

22-latka miała nadzieję, że ułoży sobie życie u boku rolnika Darka. Pomimo upokarzającego finału programu TVP Nicola wierzy, że wkrótce spotka ją wielka miłość.

Nicola nie znalazła miłości w programie "Rolnik szuka żony"
Nicola nie znalazła miłości w programie "Rolnik szuka żony"
Źródło zdjęć: © Instagram
oprac. MOS

Gdy Nicola przyciągnęła uwagę Darka i została zaproszona na jego rodzinne gospodarstwo, dość szybko zdobyła przewagę nad rywalkami. Zdawało się, że tę dwójkę łączy pogodne usposobienie i lekkie podejście do życia. Niestety, równie szybko pojawiły się pierwsze zgrzyty w ich związku.

Ostatecznie 27-letni rolnik z dnia na dzień zerwał z dziewczyną. W finałowym odcinku programu "Rolnik szuka żony" Darek ujawnił szczegóły, które zabolały Nicolę i oburzyły widzów. Stwierdził, że nigdy nic do niej nie czuł i zarzucił jej, że zachowywała się jak dziecko, bo... nie mogła donieść herbaty do stołu. Dziewczyna rozpłakała się na oczach całej Polski i przyznała, że nie spodziewała się takiego upokorzenia. Mimo to publicznie wybaczyła Darkowi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Internauci pospieszyli z wyrazami wsparcia dla dziewczyny. Do dziś Nicola cieszy się sympatią widzów rolniczego show i coraz częściej udziela się w mediach społecznościowych. Ostatnio podzieliła się przemyśleniami po udziale w rocznicowej imprezie bliskich znajomych.

Nicola z "Rolnik szuka żony" marzy o dojrzałym związku

"W zeszłym tygodniu byłam na wspaniałej uroczystości. Świętowałam 25-lecie małżeństwa bardzo dobrych znajomych. Naszła mnie refleksja, jakim cudownym jest fakt przeżyć z drugą osobą tyle lat, być ze sobą, kochać się wzajemnie i budować wspólną relację. Dbajmy o siebie nawzajem, dbajmy o relacje!" - napisała na Instagramie.

Nicola na imprezie znajomych
Nicola na imprezie znajomych© Instagram

Fani byłej partnerki rolnika w pełni się z nią zgodzili. Jak widać po komentarzach pod postem, wiele osób docenia związki z wieloletnim stażem, co bywa coraz rzadszym zjawiskiem.

"Właśnie na tym polega dojrzałość i prawdziwy związek, że nawet gdy przytrafiają się gorsze momenty, możemy liczyć na tą osobę, z którą jesteśmy wstanie zbudować coś pięknego i aby do końca życia! Mam nadzieję, że też kiedyś będziesz w takim związku jak przytoczona tu przez ciebie para!";

"Kiedyś się wszystko naprawiało i ratowało. A dziś? Jak coś się zepsuje, to się to wyrzuca i kupuje nowe. I to samo przenosi się na związki. Jak się w związku coś nie układa, to zamiast podjąć ten wysiłek ratowania go, łatwiej jest zmienić partnera. A jak w kolejnym związku coś nie wyjdzie i zacznie się psuć, to co stoi na przeszkodzie poszukanie sobie kolejnej osoby. Kiedyś rozwód to był powód do wstydu. A dziś? Dziś jest czymś na porządku dziennym i nawet unieważnienie małżeństwa kościelnego nie stanowi problemu. Przykre to..." - czytamy w komentarzach.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad serialem "Forst" z Borysem Szycem, omawiamy ostatni film Nicolasa Cage'a, a także pochylamy się nad "The Curse" czyli najbardziej niezręczną produkcją ostatnich lat. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w AudioteceOpen FM.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)