Naprawdę tak nazwał Kaczyńskiego. W TVP Info nikt już się nie kryje

Bronisław Wildstein musiał przerwać program. Padły zaskakujące słowa
Bronisław Wildstein musiał przerwać program. Padły zaskakujące słowa
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

12.10.2022 22:57, aktual.: 13.10.2022 07:15

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Niektórzy mogą mieć wątpliwości, że TVP Info faworyzuje tylko jedną opcję polityczną. Jednak spontaniczne słowa Bronisława Wildsteina w ostatnim wydaniu "O co chodzi" skutecznie je rozwiewają.

Programy na żywo rządzą się swoimi prawami. Czasem konieczna jest nagła przerwa, aby podać pilną informację. Tak też się stało na antenie TVP Info w środowe popołudnie podczas programu publicystycznego "O co chodzi", w którym "gospodarz wraz z zaproszonymi gośćmi analizują zjawiska polityczne i społeczne".

W środowym wydaniu naprzeciwko Bronisława Wildsteina zasiadł Tomasz Wróblewski, dziennikarz i szef Warsaw Enterprise Institute. Panowie dyskutowali m.in. o roli Niemców w Unii Europejskiej doby kryzysu.

Kiedy Wróblewski zaczął swój wywód o dobrodziejstwach wolnego rynku, nagle wtrącił się Wildstein.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- I niestety. Zamiast kontynuować musimy przerwać, ponieważ przerywa nam prezes wszystkich prezesów, czyli szef PiS Jarosław Kaczyński - powiedział wyraźnie zadowolonym głosem gospodarz programu.

Zamiast "O co chodzi" widzowie zobaczyli nadawane na żywo kolejne spotkanie Kaczyńskiego z wyborcami. Tym razem w Puławach.

Co ciekawe, to druga tego typu sytuacja tego dnia. O 13 podczas trwania "Serwis Info" także nastąpiła nieoczekiwana przerwa w nadawaniu programu.

Widzowie zobaczyli na ekranie czerwoną planszę z napisem "Pilne!". Powód? Konferencja "Bezpieczeństwo Energetyczne Polski" z udziałem polityków frakcji rządzącej na uczelni o. Rydzyka.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (212)
Zobacz także