Nagrał prokuratora bez jego wiedzy? Dziennikarz się tłumaczy
Mariusz Zielke dla kanału Zero Krzysztofa Stanowskiego zrealizował film o wyroku, jaki ciąży na Michale Wiśniewskim. Prokurator Michał Chołubiński poinformował, że dziennikarz nagrał go bez jego wiedzy i wykorzystał jego wypowiedź w materiale. Zielke nie widzi w tym nic dziwnego.
Film "Michał Wiśniewski: oszust czy ofiara?" pojawił się na kanale Zero na YouTube 3 lutego. W godzinnym materiale zrealizowanym na prośbę samego lidera Ich Troje przybliżono jego udział w aferze SKOK Wołomin. Przypomnijmy, że 30 października 2023 r. Michał Wiśniewski został skazany wyrokiem Sądu Okręgowego Warszawa-Praga na półtora roku bezwzględnego więzienia za wyłudzenie 2,8 mln zł ze SKOK Wołomin. Od nieprawomocnego wyroku "Wiśnia" natychmiast złożył apelację, twierdząc, że jest niewinny.
Autorem internetowego śledztwa jest Mariusz Zielke, który dawniej badał sprawę zarzutów pedofilskich wobec muzyka Krzysztofa S. w filmie "Bagno". Po emisji materiału o Michale Wiśniewskim głos zabrał prokurator Michał Chołubiński, którego słowa zacytowano w filmie. Twierdzi, że nie wiedział o tym, że jest nagrywany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Michał Wiśniewski zaskakuje: „Chciałem mieć jedną żonę”. Czy będą kolejne?
Prokurator o filmie Mariusza Zielke
- Zostałem poinformowany, że celem rozmowy jest umówienie się na spotkanie. Później Mariusz Zielke już się ze mną nie kontaktował, bo dostał co chciał, czyli uzyskał moje wypowiedzi, pociął je, usunął z nich kontekst, który zawierały, a następnie zmontował i wykorzystał bez mojej zgody w filmie. A na koniec zostałem oceniony i odpowiednio nazwany po filmie - powiedział prokurator Chołubiński w rozmowie z "Presserwisem".
W materiale na kanale Zero zacytowano słowa pracownika Prokuratury Okręgowej Warszawa - Praga, który mówił "według mnie, prywatnie, wyrok jest słuszny, bo niestety pan Wiśniewski nie został wmanewrowany w nic konkretnego. Po prostu wziął sobie pieniądze, jak mnóstwo innych osób, które uważały, że ze SKOK-u można je wziąć i nie płacić, bo inni spłacą". W nagraniu z filmem o Michale Wiśniewskim pojawił się komentarz Krzysztofa Stanowskiego: - Sfrustrowany prokurator, który chce komuś zrobić krzywdę.
Mariusz Zielke zareagował na zarzuty prokuratora: - Skoro rozmówca wie, że dzwoni do niego dziennikarz, który na dodatek realizuje film, to sytuacja jest chyba jasna. W żadnym momencie rozmowy prokurator nie mógł odnieść wrażenia, że chodzi jedynie o umówienie się na spotkanie.
Konflikt Mariusza Zielke z braćmi Sekielskimi
Ponadto wizerunek prokuratora Chołubińskiego zilustrowano kadrem z filmu "Korzenie zła" braci Sekielskich. Wcześniej Zielke krytykował Tomasza Sakielskiego, zarzucając mu zajęcie się sprawami pedofilii w Kościele dla sławy i pieniędzy. - Okazał się ostatnim draniem - ocenił.
Dziennikarz twierdzi, że kilkusekundowa wstawka z filmu Sekielskich została użyta na prawach cytatu. Marek Sekielski skomentował to słowami: - Nic nie wiedzieliśmy o tym, że wykorzystał jakieś fragmenty naszego filmu. Nie kontaktował się z nami. Cóż, cały Mariusz Zielke. Usta pełne wzniosłych słów o sprawiedliwości, ale jak wykorzystuje fragmenty czyjegoś filmu, to o tym nie informuje.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialach, które "ubito" zdecydowanie za wcześnie oraz wymieniamy te, które powinny pożegnać się z widzami już kilka sezonów temu. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w Audiotece i Open FM.