Nagonka na uczestniczkę "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Skwitowała to w kilku zdaniach
Marta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" mierzy się z ostrymi komentarzami. Widzowie nie mają litości i tak jak jej mąż w programie, wytykają wygląd i różne zachowania. Marta napisała, co o tym sądzi.
02.11.2022 09:51
Ósma edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" generuje mnóstwo komentarzy w sieci. Choć produkcja nie zapewnia uczestnikom wielu rozrywek, to tworzące się z trudem relacje między małżonkami dostarczają tematów dla fanów programu. Szczególnie to, co dzieje się między Martą i Maćkiem. W dziewiątym odcinku Maciej skarżył się na wygląd i zachowanie Marty, komentował także przed kamerami, że poprosił jedną z ekspertek o interwencję i przedstawienie Marcie pewnego "problemu", jaki Maciej ma z żoną. Nieprzyjemne uwagi o wyglądzie doprowadziły do tego, że Marta pojechała na spotkanie z rodziną sama, nie zapraszając nawet męża. A potem, gdy Maciej próbował się z żoną kontaktować, ta zniknęła i stwierdziła, że nie wie, czy pojawi się w jego mieszkaniu w ramach "rewizyty".
Marta zdaje sobie sprawę z tego, że jest ostro krytykowana przez internautów. Przy okazji prapremiery kolejnego odcinka na Playerze pozwoliła obserwatorom z Instagrama zadać jej kilka pytań.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marta odpowiedziała na pytanie o to, co sądzi o internetowej nagonce pod jej adresem: "Nie da się mnie złamać docinkami czy komentarzami w internecie. Z większości się śmieję. Mam trochę kompleksów, ale akceptuję siebie jako osobę. Waga mi przeszkadza, ale pracuję nad tym".
Zapytano też ją o to, dlaczego wydaje się wciąż być taka niezadowolona. "Taką mam mimikę i wyraz twarzy, ale w środku nie odczuwam niezadowolenia czy smutku" - przyznała uczestniczka "Ślubu". Stwierdziła też, że po pojawieniu się w jej życiu synka Rysia, jest mniej nerwowa i impulsywna. Ale przyznała jednocześnie, że gdyby miała coś zmienić w tym, jak zachowywała się w trakcie eksperymentu, zaznaczyła, że reagowałaby z większym dystansem.
"Teraz z perspektywy czasu widzę, że zachowywałam się impulsywnie" - napisała.
Marta w ostatnich tygodniach przeszła dużą metamorfozę i nie wygląda już tak, jak w programie. Inaczej się maluje, zmieniła styl ubierania się i kolor włosów. Pytana o powody metamorfozy przyznała, że robi to tylko dla siebie i swojego samopoczucia. Fani programu byli też ciekawi, jak Marta zarabia na życie. Zdradziła, że pracuje jako "key account manager dla zagranicznego kasyna online".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się "Wielką wodą" (jak oni to zrobili?!), znęcamy się nad rozczarowującymi "Pierścieniami Władzy" oraz wspominamy najlepsze i najstraszniejsze horrory w historii. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.