Muszą odpowiadać na kuriozalne zarzuty. Niemieccy reprezentanci na Eurowizję oskarżeni o satanizm

Takich reakcji niemieccy reprezentanci na Eurowizję raczej się nie spodziewali. Zespół musi odpowiadać na zarzuty o satanizm. Lider grupy powiedział wprost, co o tym myśli.

Lord of the Lost mierzą się z zarzutami satanizmu
Lord of the Lost mierzą się z zarzutami satanizmu
Źródło zdjęć: © YouTube | x

10.03.2023 | aktual.: 10.03.2023 13:54

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wokół nadchodzącego konkursu Eurowizji jest gorąco nie tylko nad Wisłą. Każdy z krajów che wysłać na konkurs możliwie najciekawszych wykonawców, co często rodzi pewnego rodzaju kontrowersje. W Polsce poszło o wyniki głosowania - do Liverpoolu jedzie Blanka, choć wielu fanów bardzo chciało, by w tym roku kraj reprezentował Jann.

Zespół, który pojedzie z Niemiec, boryka się ze zgoła innym problemem. Preselekcje u zachodnich sąsiadów wygrała grupa Lord of the Lost, której brzmienie najogólniej określić można rockiem gotyckim i która prezentuje ekstrawagancki, dość krzykliwy wizerunek.

Grupa jedzie na konkurs z piosenką "Blood & Glitter". Szybko znaleźli się, delikatnie mówiąc, sceptycy, którzy po zapoznaniu się z utworem zarzucili zespołowi, że... promuje satanizm. Na oskarżenia odpowiedział lider bandu, określając je mianem "niedorzecznych".

Wokalista powiedział w rozmowie z portalem t-online.de, że jest agnostykiem, który zgodnie z chrześcijańskimi naukami szuka dróg na nawiązanie dialogu z drugim człowiekiem. Dodał też, że zespół tworzy grupa przyjaciół, których jedynym założeniem jest empatia dla innych, bez względu na to, kim są. Zdaniem zespołu, utwór opowiada o radości z życia i celebracji każdej z jego chwil.

Przypomnijmy, że Lord of the Lost nie są pierwszym ‘kontrowersyjnym’ zespołem, ani pierwszym, który nie stroni od ciężkich brzmień. Co więcej, właśnie takie grupy niejednokrotnie przypadają do gustu międzynarodowej publiczności. Wystarczy wspomnieć dwóch zwycięzców - ekstremalnych Lordi z Finlandii czy Maneskin z Włoch, który robi obecnie oszałamiającą karierę.

Kto wie, może tym razem niemiecki zespół porwie fanów Eurowizji? Co ciekawe, grupa niebawem wystąpi w Polsce. Lord of The Lost mają zagrać latem w Gdańsku podczas Mystic Festival.

ZAGŁOSUJ NA NAJLEPSZE SERIALE 2022

Komentarze (13)