Mundek z "Love Island" ubolewa: "śmieją się ze mnie"
Mężczyzna uchodził za jednego z najsympatyczniejszych uczestników randkowego show Polsatu "Love Island. Wyspa miłości". Niestety nie wszystkie osoby z otoczenia Mundka mają o nim dobre zdanie.
15.01.2021 | aktual.: 03.03.2022 06:34
Mundek Dryja od początku 2. sezonu "Love Island" zarażał dobrą energią. 25-latek szybko zyskał sympatię wszystkich uczestników show, z nikim nie wchodził w konflikty, dzięki czemu udało mu się dotrwać do finału programu.
Niestety po programie spotkał się z negatywnymi reakcjami widzów. Boli go to, że szczególnie krytyczni są wobec niego mieszkańcy jego rodzinnego Radomska.
- W moim mieście nie jestem postrzegany jako gwiazda. I to jest bardzo śmieszne, bo po odejściu z "Love Island" miałem praktycznie same dobre komentarze. W głowie sobie ubzdurałem, że ludzie dobrze mnie odebrali. Niestety, jak wróciłem do Radomska, to okazało się, że tu jest więcej nagonki na mnie niż w całej Polsce. To jest niezrozumiałe, bo chciałbym być takim motorem napędowym w moim miasteczku - wyjawił w rozmowie z serwisem pomponik.pl.
Mężczyzna przez chwilę rozważał nawet wyprowadzkę do Warszawy. Mimo wszystko stara się myśleć pozytywnie.
- Docierają do mnie komentarze od osób trzecich, że śmieją się ze mnie. Dodatkowo mówią, że nie wiem, gdzie mam ręce włożyć i wszędzie szukam atencji. Nie przejmuję się tym, bo wierzę, że ta mentalność się zmieni - dodał.
W kontrze do hejtujących go sąsiadów Mundek zamierza zdziałać coś dobrego dla lokalnej społeczności. Pragnie zorganizować akcję charytatywną. Trzymamy za niego kciuki!