Monika Olejnik wspomina, jak zagroziła odejściem z TVN. Zadzwoniła do prezesa

We wtorkowym wydaniu "Dzień dobry TVN" przypominano początki działalności stacji. Wszystko ze względu na 26. rocznicę startu nadawania TVN. Monika Olejnik wspominała pierwsze wpadki i spotkanie z braćmi Kaczyńskimi.

Monika Olejnik w "Dzień dobry TVN" wspominała lata swojej kariery w TVN
Monika Olejnik w "Dzień dobry TVN" wspominała lata swojej kariery w TVN
Źródło zdjęć: © TVN
oprac. MOS

3 października 1997 r. o godz. 19 TVN wyemitował pierwszy program. Były to "Fakty" prowadzone przez Tomasza Lisa. Zaraz potem pokazano "Pogodową Ruletkę", której twarzą był Tomasz Zubilewicz. Prezenter pogody wraz z Moniką Olejnik i Tomaszem Sianeckim gościli ostatnio w "Dzień dobry TVN", wspominając początki stacji.

- Dopiero 5 października wyjechałem w teren i 6 byłem na antenie. Ale pracowałem wtedy w Programie III Polskiego Radia i oglądałem w domu ten początek: plecy pana Mariusza, te wpadki, cukanie się i myślałem: "Boże, człowieku, co ty zrobiłeś? Odchodzisz z normalnej, porządnej, państwowej firmy do jakiejś stacji, która jest spięta na plaster czy sznurek" - mówił Tomasz Sianecki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sporo do powiedzenia miała też Monika Olejnik, prowadząca "Kropkę nad i". Dziennikarka znana ze swojego uwielbienia do mody zwróciła uwagę, jak bardzo początkowo przeszkadzała jej oprawa wizualna jej programu.

- Pamiętam, jak kiedyś wyglądałam w kolorze zielonym. To był chyba mój trzeci program z Leszkiem Balcerowiczem i wyglądałam jak prababka Leszka Balcerowicza. Zadzwoniłam do Mariusza Waltera i powiedziałam: "Proszę pana, ja już nie będę u pana pracowała. To jest coś makabrycznego, co państwo robią". Więc było śmiesznie i zabawnie - wspominała.

Poza tym Olejnik odniosła się do swoich dawnych gości w "Kropce nad i", którzy zapewne dziś nie przyjęliby zaproszenia do rozmowy na antenie TVN. Zdradziła też zakulisowe komentarze.

- Jestem jedyną dziennikarką, która gościła dwóch braci Kaczyńskich. Lech miał pretensje do Jarosława, powiedział: "ty jak zawsze mówisz więcej ode mnie, zabierasz mi głos" - wyznała dziennikarka.

Gośćmi najnowszego odcinka "Clickbaitu" są Kamila Urzędowska (pięknie malowana Jagna z "Chłopów") oraz Jan Kidawa-Błoński (reżyser sequela kultowej "Różyczki"). Na tapet wzięliśmy też: "Kosa", "Horror Story", "Imago", "Freestyle", "Święto ognia""Tyle co nic", czyli najciekawsze filmy 48. festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (109)