Mocny przekaz relacji Anny Muchy. Tak zachęca Polaków do udziału w wyborach
Każdy, kto obserwuje Annę Muchę, wie, że aktorka otwarcie mówi to, co myśli, nie gryząc się przy tym w język. Tym razem było podobnie. Zbliżają się wybory parlamentarne, a Ania w dość mocnych i dosadnych słowach oraz zdjęciach zachęciła Polaków do wzięcia w nich udziału.
Temat wyborów, które odbędą się 15 października, nie schodzi z języków Polaków. W miniony poniedziałek 9 października miała miejsce debata polityczna. Niestety prezes Jarosław Kaczyński nie miał odwagi się na niej stawić, wysyłając w swoje zastępstwo premiera Mateusza Morawieckiego. Mądre i rzeczowe wypowiedzi padały z ust wszystkich uczestników - Szymona Hołowni, Krzysztofa Bosaka, Joanny Scheuring-Wielgus czy Krzysztofa Maja. Z kolei Donald Tusk wraz ze wspomnianym premierem skakali sobie do gardeł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W sprawie tak ważnej, jaką są nadchodzące wybory, wypowiedziała się aktorka "M jak miłość" Anna Mucha. 43-latka już wcześniej zabrała głos odnośnie referendum, które będzie odbywać się w tym samym dniu, co wybory. Uczestnicy poza kartkami do głosowania otrzymają kartkę z referendum, chyba że powiedzą komisji, że nie chcą w nim uczestniczyć. W innym wypadku nawet jeśli jej nie wypełnią, będą liczyć się do frekwencji.
Na Instagramie Mucha dodała dość mocny apel dotyczący wyborów. W relacji mówi: - Wspominałam dzisiaj moją podróż do Budapesztu łamane na Bidapeszt i chciałam was spytać. Pokażę wam teraz kilka obrazków z tego miasta. To są obrazki z głównych ulic tego miasta, wystawy np. sklepowe. To są zdjęcia, które zrobiłam we wrześniu tego roku, żeby nie było żadnych wątpliwości. To są sklepy np. dalej funkcjonujące i mam do was pytanie. Czy chcecie, aby tak wyglądał wasz kraj? 15 października macie szansę zdecydować o tym.
W dalszej części relacji Ania udostępniła swoje prywatne zdjęcia z Budapesztu, czy też jak później stwierdziła z Bidapesztu, gdzie w tym roku spędzała urlop.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" sprawdzamy, jak bardzo Netflix zmasakrował "Znachora", radzimy, dlaczego niektórych seriali lepiej nie oglądać w Pendolino oraz żegnamy się z "Sex Education", bo chyba najwyższy już czas, nie? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.