Miłosz Kłeczek nie stracił fanów. Znane są wyniki oglądalności jego programu w TV Republika
Dawny prezenter TVP Info szybko odnalazł się na antenie TV Republika, gdzie dostał własny program. Wiadomo już, ilu widzów śledzi "Miłosz Kłeczek zaprasza".
Miłosz Kłeczek "wsławił" się jako napastliwy reporter sejmowy, który przy każdej możliwej okazji atakował polityków KO, szczególnie Donalda Tuska. Gdy zyskał na rozpoznawalności, został prowadzącym program "Kasta" w TVP1 oraz "Woronicza 17" w TVP Info. Przez kilka miesięcy w ubiegłym roku współprowadził z Magdaleną Ogórek "Arenę poglądów" oraz zamiennie z Michałem Adamczykiem "Strefę starcia". Rada Etyki Mediów kilkukrotnie zarzucała mu naruszenie zasad obiektywizmu i uczciwości.
Gdy tylko 20 grudnia wyłączono sygnał TVP Info, Miłosz Kłeczek relacjonował wydarzenia z Woronicza już dla TV Republika. Idąc śladem Michała Rachonia i Danuty Holeckiej, również reporter sejmowy dołączył na stałe do ekipy stacji Tomasza Sakiewicza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowe twarze TVP
Oglądalność programu "Miłosz Kłeczek zaprasza"
W styczniu Kłeczek został gospodarzem dwóch programów: "Wysokie napięcie" oraz "Miłosz Kłeczek zaprasza". Ten drugi format publicystyczny nadawany jest regularnie od wtorku do piątku o godz. 18:20 w TV Republika. Jak podaje "Presserwis", w okresie od 17 stycznia do 8 lutego program gromadził średnio 419 tys. widzów.
To dość zbliżona publika do programów TVP Info, które dawniej prowadził Miłosz Kłeczek. Dla porównania "Arenę poglądów" oglądało średnio 425 tys. widzów. Wówczas stacja oceniała to jako słaby wynik, więc program wkrótce potem zniknął z anteny. Można jednak uznać, że publiczność Kłeczka - niezależnie od anteny - pozostaje taka sama.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialach, które "ubito" zdecydowanie za wcześnie oraz wymieniamy te, które powinny pożegnać się z widzami już kilka sezonów temu. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w Audiotece i Open FM.