"Milionerzy": pytanie zmyliło uczestniczkę. Przegrała przez spirulinę
14.10.2021 08:19
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W "Milionerach" nieraz trzeba wykazać się nie tylko wiedzą, ale bystrością umysłu i logicznym myśleniem. W tym teleturnieju uczestnicy na własnej skórze przekonują się, że pierwsza myśl nie zawsze bywa najlepsza.
"Milionerzy" to test sprawdzający wiedzę nie tylko te zaczerpniętą wprost z książek, ale także tę powszechną. Sprawdza również umiejętność łączenia faktów, czy zwykłą spostrzegawczość. Nie pomaga stres związany z obecnością kamer i podejmowaniem decyzji na oczach dużej widowni.
Wielu uczestników przekonuje się, że to, co wydawało się łatwe z poziomu kanapy przed telewizorem, w studiu już takie proste nie jest. Przekonała się o tym ostatnio Natalia Królikowska z Łodzi, doktor nauk humanistycznych i literaturoznawczyni.
Jej gra zaczęła się już od "schodów" – wątpliwości przysporzyło jej pytanie o refleksoterapię. Musiała wspomóc się dwoma kołami ratunkowymi, pomocą publiczności i eliminacją połowy odpowiedzi, by w końcu obstawić, że chodziło o masaż stóp.
Dużo większy problem sprawiło jednak pytanie za 2 tys. zł. Jak się okazało, uczestniczka musiała rozszyfrować, co można zrobić spiruliną, która jest cyjanobakterią. Z dostępnych odpowiedzi miała do wyboru a) żywić b) zarazić c) otruć d) przewiązać.
– Wydaje mi się, że jest to odpowiedź "otruć", ponieważ w centralnym punkcie tego pytania widzę cyjanek – zastanawiała się.
Ostatecznie postanowiła wykorzystać ostanie koło ratunkowe i zadzwonić do brata. Podpowiedział jej te sama odpowiedź, która okazała się błędna. Spiruliną się nie truje, ale żywi.
Zawodniczka skończyła grę z gwarantowanym tysiącem. Oglądaliście ten odcinek?