Milionerzy: pytanie o kopulujące mrówki pogrążyło uczestniczkę
Pszczółka Maja, kopulujące mrówki i nawijanie makaronu na uszy – kolejny odcinek „Milionerów” nie zaskoczył widzów, którzy w odpowiadaniu na pytania tego programu mają już mistrzowską wprawę.
20.09.2018 | aktual.: 21.09.2018 11:29
Grę tego wieczoru zaczęła Agnieszka. Widzowie nawet nie zdążyli jej dobrze poznać. Po kilku prostych pytaniach uczestniczka pożegnała się z programem. Najpierw było o pszczółce Mai po czesku, potem padło pytanie o to, które z podanych zwierząt kopulują w locie. Co ją pogrążyło? Agnieszka obstawiła, że robią to ptaszory i mocno się pomyliła. Kopulujące mrówki sprawiły, że Agnieszka skończyła grę z tysiącem złotych.
Następny w grze o milion był Michał.
Nie zaczął dobrze. Hubert Urbański zadał pierwsze pytanie: co nawijamy na uszy, jak stawiamy bajer. Stres wziął górę i Michał musiał dłużej zastanowić się nad odpowiedzią. Już na samym początku poprosił o pomoc publiczność. Większość obecnych na widowni obstawiła poprawną i wydawałoby się oczywistą odpowiedź, czyli makaron.
Potem było już lepiej. Michał na kolejne trzy pytania odpowiedział z łatwością, w tym na to, czym jest szczypiorniak. Kto nie wiedział, miał szansę nadrobić informację, że popularna nazwa piłki ręcznej wzięła się od miejscowości Szczypiorno. Zagwozdką było za to pytanie o to, jakie czasy pamięta powiedzenie: tylko świnie siedzą w kinie, co bogatsze, to w teatrze. Michał zaznaczył odpowiedź: II wojny światowej. Opłacało się. 10 tysięcy miał już na koncie.
Serię mniej ciekawych pytań przełamało to o miejsce, w którym zakazana jest sprzedaż gumy, ale nie prostytucji. Do wyboru Michał miał Singapur, Maltę, Monako i Watykan. Prawidłowa odpowiedź? Oczywiście Singapur.
Michał grę dokończy w następnym odcinku. Stres chyba już odpuścił. Myślicie, że ma szansę wygrać milion?
Zobacz także