"Milionerzy": jak potocznie mówi się o banknocie 500 euro? Pytanie zbiło uczestnika z tropu

W "Milionerach" liczy się często nie tylko wiedza, ale też czujność i zwyczajne szczęście. Wiele zależy od losowanych pytań, ale też od odwagi gracza. Uczestnik ostatniego odcinka grał rozważnie i wycofał się przy pytaniu o wysoką stawkę. Podobną decyzję podjęłoby pewnie wielu.

Mateusz wykazał się rozwagą w grze Mateusz wykazał się rozwagą w grze
Źródło zdjęć: © kadr z programu | x

"Milionerzy" niezmiennie przyciągają przed telewizory i wywołują niemałe emocje wśród widzów. Teleturniej wymaga nie tylko niemałej wiedzy, ale też bystrości umysłu i szybkości kojarzenia faktów. Niemniej stres związany z obecnością w studio i kamery robią swoje – często stres sprawia, że uczestnikom trudno podać pozornie prostą odpowiedź.

Uczestnik ostatniego odcinka radził sobie jednak znakomicie. Był to Mateusz Głuchowski z Warszawy. Jak opowiedział Hubertowi Urbańskiemu, jest policjantem, a na co dzień zajmuje się walką z przestępczością zorganizowaną. Śledczy dodał, że poza pracą pasjonuje się fotografią. W trakcie odcinka okazało się również, że może się popisać rozległą wiedzą.

Zobacz wideo: Zygmunt Chajzer o "Milionerach": Przed telewizorem wygrałbym milion

Świetnie radził sobie z zagadnieniami z historii współczesnej czy językoznawstwa, ale nie mniej cieszył się, gdy padało pytanie dotyczące kuchni albo filmu. Dotarł do pułapu 125 tys. zł. Pytanie jednak zbiło go z tropu. "Jak nazywane są banknoty o nominale 500 euro? a) mandarynki b) jagodzianki c) limonki d) groszki" – brzmiało.

Policjant nie miał pojęcia. Urbański próbował rozładować atmosferę pytając, z jaką walutą gracz ma zazwyczaj do czynienia. To jednak niewiele pomogło, bo uczestnik przyznał, że z euro spotyka się zdecydowanie rzadziej niż ze złotówkami. Ostatecznie postanowił skorzystać z telefonu do przyjaciela i zadzwonił do swojej dziewczyny, Magdy.

- Nie wiem czy nie żółty, więc postawiłabym na limonki – podpowiedziała.

- Ja wybrałbym mandarynki… Nie jestem ryzykantem, raczej jestem spokojny i rozważny. Nie wiem czy nie wziąć tego, co już mam – zastanawiał się Mateusz. Ostatecznie postanowił zrezygnować z gry. Do domu zabrał i tak niemała kwotę, bo 75 tys. zł.

I słusznie zrobił, bo tymczasem poprawną odpowiedzią w tym pytaniu okazały się… jagodzianki. Dlaczego? Banknot o nominale 500 euro ma fioletowy kolor.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta