Odchodzi z serialu. Scenarzyści kończą dziwaczny wątek Roznerskiego
21.02.2024 07:34, aktual.: 21.02.2024 09:02
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Niedawno pojawiła się informacja, że z obsady "Na dobre i na złe" odchodzi Marta Żmuda Trzebiatowska. To jednak nie koniec wielkich zmian. Z serialem ma się również pożegnać uwielbiany przez widzów Mikołaj Roznerski.
Marta Żmuda Trzebiatowska to serialowa dr Hanna Sikorka. W szpitalu w Leśnej Górze po raz pierwszy pojawiła się w 699. odcinku, który miał swoją premierę w 2018 r. Mikołaj Roznerski debiutował w 2021 r. i grał w jednym z najbardziej kuriozalnych wątków w długiej historii całego serialu. Jak informuje "Świat seriali", Hanna i Miłosz grany przez Roznerskiego mają po raz ostatni wystąpić w "Na dobre i na złe" 6 marca.
Przypomnijmy, że Roznerski na początku grał inspektora Piotra Korbana, który rozkochał w sobie dr Sikorkę. Ta miłość okazała się jednak tragiczna, bo mężczyzna zmarł po bójce z bandytą. Wkrótce jednak w uniwersum "Na dobre i na złe" pojawił się laborant Miłosz, również grany przez Roznerskiego. I on również rozkochał w sobie Hannę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak Hanna i Miłosz znikną z "Na dobre i na złe"?
Ich wątek ma się zakończyć w 912. odcinku (premiera 6 marca), kiedy lekarka dowie się, że jest w ciąży z laborantem. Zamiast jednak podzielić się radosną nowiną, spakuje manatki i będzie chciała ułożyć sobie życie za granicą. Dopiero w ostatniej chwili, w iście filmowej scenie na lotnisku, Hanna i Miłosz mają wyznać sobie miłość i razem odlecieć w siną dal. Jak wynika z ustaleń Plotka, będzie to pożegnanie Żmudy Trzebiatowskiej i Roznerskiego z "Na dobre i na złe". A pytanie, dlaczego Miłosz był "klonem" Piotra (różniły ich tylko okulary), pozostanie bez odpowiedzi.
- Był pomysł na ten wątek, dlaczego Miłosz wygląda jak zmarły Korban, ale ciągnął się powoli i jednak nie dane było go rozwinąć - mówił informator Plotka.
- Po decyzji Żmudy Trzebiatowskiej o odejściu scenarzyści stwierdzili, że bohater Roznerskiego bez Hani nie ma już racji bytu. Chcieli dla niej happy endu, więc według nich, najlepiej, jak widzowie zobaczą, że Sikorka i Miłosz zdecydowali się być razem i układają sobie życie gdzieś poza ekranem - dodało źródło serwisu.
W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: