Mikołaj Roznerski o roli w "Ojcu Mateuszu". "Nie zastąpię Żmijewskiego"

Mikołaj Roznerski wcieli się w rolę księdza Walerego Opłatka. Młody gwiazdor zagra u boku Artura Żmijewskiego, który za chwilę zniknie z kultowego serialu TVP.

Mikołaj Roznerski o roli w "Ojcu Mateuszu". "Nie zastąpię Żmijewskiego"
Źródło zdjęć: © East News

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Od kilku dni media żyją informacją na temat nowej roli Mikołaja Roznerskiego. Aktor pojawi się w serialu "Ojciec Mateusz". W sieci pojawiły się sugestie, że młody gwiazdor zastąpi Artura Żmijewskiego. Jaka jest prawda?

- Słyszałem w radiu, że zastąpię Artura Żmijewskiego. Chciałem to sprostować. Ja jestem bohaterem odcinka i zagram księdza. Zawsze marzyłem o tym, żeby zagrać księdza i teraz to się wydarzy - powiedział Roznerski w rozmowie z Wirtualną Polską.

Jak udało nam się dowiedzieć, Mikołaj Roznerski ma za sobą dopiero jeden dzień zdjęciowy na planie. W rozmowie z nami przyznał, że zawsze chciał zagrać księdza.

- Jestem po pierwszym dniu zdjęciowym, po jednej scenie. Nie wiem, jak się rozwinie mój wątek. Teraz będę chyba w dwóch odcinkach, ale nikogo nie zastępuję. Przyjęcie roli księdza jest dla mnie kolejnym wyzwaniem i to kolejna rola na mojej drodze artystycznej.

Artur Żmijewski w domyśle nie znika z serialu "Ojciec Mateusz" na zawsze. Widzowie będą mogli go zobaczyć na początku sezonu, a potem jego postać wyjedzie na rekolekcje do Krakowa. Produkcja jednak zostawia otwartą furtkę aktorowi.

Mikołaj Roznerski jest bardzo zadowolony, że będzie mógł grać u boku Artura Żmijewskiego.

- Gram też w serialu, który ma jeszcze większą popularność, więc wiem jak to jest grać w tak lubianej produkcji. Ja już grałem w "Ojcu Mateuszu", ale nigdy nie grałem z Arturem Żmijewskim. Spotkanie się z nim na planie to jest miód na moje serce. Uważam go za wybitnego aktora i myślę, że wiele mogę się od niego nauczyć.

Już w czerwcu pojawiły się spekulacje, że Artur Żmijewski zniknie z "Ojca Mateusza". Wówczas plotkowano, że aktor nie jest zadowolony z warunków współpracy. Produkcja natomiast nie skomentowała tych doniesień. Mikołaj Roznerski wcieli się w postać Walerego Opłatka, który pojawi się w parafii po wyjeździe ojca Mateusza. Nowy duchowny zostanie miło ugoszczony na plebanii i zyska sympatię mieszkańców miasta.

Będziecie oglądać?

Komentarze (81)