Mikołaj Roznerski o roli w "Ojcu Mateuszu". "Nie zastąpię Żmijewskiego"
Mikołaj Roznerski wcieli się w rolę księdza Walerego Opłatka. Młody gwiazdor zagra u boku Artura Żmijewskiego, który za chwilę zniknie z kultowego serialu TVP.
07.01.2020 12:38
Od kilku dni media żyją informacją na temat nowej roli Mikołaja Roznerskiego. Aktor pojawi się w serialu "Ojciec Mateusz". W sieci pojawiły się sugestie, że młody gwiazdor zastąpi Artura Żmijewskiego. Jaka jest prawda?
- Słyszałem w radiu, że zastąpię Artura Żmijewskiego. Chciałem to sprostować. Ja jestem bohaterem odcinka i zagram księdza. Zawsze marzyłem o tym, żeby zagrać księdza i teraz to się wydarzy - powiedział Roznerski w rozmowie z Wirtualną Polską.
Jak udało nam się dowiedzieć, Mikołaj Roznerski ma za sobą dopiero jeden dzień zdjęciowy na planie. W rozmowie z nami przyznał, że zawsze chciał zagrać księdza.
- Jestem po pierwszym dniu zdjęciowym, po jednej scenie. Nie wiem, jak się rozwinie mój wątek. Teraz będę chyba w dwóch odcinkach, ale nikogo nie zastępuję. Przyjęcie roli księdza jest dla mnie kolejnym wyzwaniem i to kolejna rola na mojej drodze artystycznej.
Artur Żmijewski w domyśle nie znika z serialu "Ojciec Mateusz" na zawsze. Widzowie będą mogli go zobaczyć na początku sezonu, a potem jego postać wyjedzie na rekolekcje do Krakowa. Produkcja jednak zostawia otwartą furtkę aktorowi.
Mikołaj Roznerski jest bardzo zadowolony, że będzie mógł grać u boku Artura Żmijewskiego.
- Gram też w serialu, który ma jeszcze większą popularność, więc wiem jak to jest grać w tak lubianej produkcji. Ja już grałem w "Ojcu Mateuszu", ale nigdy nie grałem z Arturem Żmijewskim. Spotkanie się z nim na planie to jest miód na moje serce. Uważam go za wybitnego aktora i myślę, że wiele mogę się od niego nauczyć.
Już w czerwcu pojawiły się spekulacje, że Artur Żmijewski zniknie z "Ojca Mateusza". Wówczas plotkowano, że aktor nie jest zadowolony z warunków współpracy. Produkcja natomiast nie skomentowała tych doniesień. Mikołaj Roznerski wcieli się w postać Walerego Opłatka, który pojawi się w parafii po wyjeździe ojca Mateusza. Nowy duchowny zostanie miło ugoszczony na plebanii i zyska sympatię mieszkańców miasta.
Będziecie oglądać?