Michał Piróg zabiera głos ws. uczestniczki "Top Model" Marianny Schreiber. To żona polityka PiS
W programie "Top Model" pojawiła się żona polityka PiS, której zdarzało się publikować homofobiczne treści. "Ma prawo do swoich poglądów. Mam nadzieję, że zmieni zdanie" - komentuje Michał Piróg.
02.09.2021 12:59
Sensacja w programie "Top Model". Jedną z uczestniczek najnowszej edycji jest Marianna Schreiber, żona Łukasza Schreibera, jednego z czołowych polityków PiS, bliskiego współpracownika premiera Mateusza Morawieckiego. Na wizji przyznała, że zgłosiła się do programu bez jego wiedzy.
Nie dość, że w życiu prywatnym połączona jest z ważnym funkcjonariuszem partii głośno artykułującej homofobiczne poglądy, na dodatek po latach internautki i internauci przypomnieli jej, że sama brutalnie wypowiadała tego typu komentarze.
W 2018 roku umieściła w mediach społecznościowych zdjęcie dziewczyny jadącej komunikacją miejską, trzymającej w ręku torbę w tęczowych barwach. Schreiber skomentowała to: "won z mojego miasta". Dziś odżegnuje się od takich poglądów, pisała, że w kręgu znajomych i przyjaciół ma wiele osób ze środowiska LGBT i "popiera wiele rzeczy, które promuje LGBT".
Dodała: "oni dobrze wiedzą, że ja w ten sposób nie myślę i tak tego nie czuję, jak zostało to napisane w internecie".
Michał Piróg, jeden z jurorów programu, komentuje na gorąco sytuację dla Wirtualnej Polski.
- Szczerze mówiąc nie znam dokładnie sytuacji z przeszłości Marianny Schreiber - mówi Piróg. - Często zdarza się, że ludzie mówią rzeczy, których potem się wstydzą. Marianna Schreiber ma prawo wyznawania tego, w co wierzy. A ja mogę mieć tylko nadzieję, że zmieni zdanie - dodaje.
Dziś wiadomo już, że Marianna Schreiber przeszła do kolejnego etapu programu. W związku z jego regułami, nie może się dziś wypowiadać na jego temat.
Zobacz także
Zapytaliśmy jednak Michała Piróga, jak zareagowałby, gdyby uczestniczka programu na antenie powiedziała coś obrażającego środowisko LGBT lub wykonała jakiś homofobiczny gest. Juror odpowiedział krótko: - Na pewno zwrócilibyśmy jej na to uwagę.