Maryla Rodowicz wspomina spotkanie z królową Elżbietą. "Zachowałam się jak wieśniara"
01.02.2023 07:43, aktual.: 01.02.2023 08:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Gwiazda opowiedziała o gafie, jaką zaliczyła podczas swojego spotkania z królową, do którego doszło w latach 90. w Londynie. - Jak ja się wstydziłam!
Maryla Rodowicz znana jest między innymi ze swojej szczerości. Zdarza jej się opowiadać o szczegółach swojego życia, nawet tych najbardziej wstydliwych. Niedawno udzieliła wywiadu, w którym otwarcie mówiła o swojej niechęci do PiS i Telewizji Polskiej, co jest o tyle problematyczne, że jest jurorką w programie "The Voice Senior" TVP.
W tym samym wywiadzie Rodowicz narzekała na swoje życie intymne. Opowiedziała też wstydliwą historię z przeszłości. Piosenkarka miała okazję zobaczyć na żywo królową Elżbietę, ale gdy tylko do tego doszło, zaliczyła gafę.
Piosenkarka opowiedziała, że do spotkania doszło, gdy pojechała zagrać koncert dla Polonii w Londynie. - Miałam taką sytuację na początku lat 90., że zachowałam się jak "wieśniara". Miałam koncert w Londynie dla Polonii. Jest tam taka szkoła dla dobrze urodzonych chłopców, w której żoną dyrektora była Polka. I ona powiedziała "zapraszam do siebie, wszyscy się zmieścicie, ale uważajcie, bo dzisiaj przyjeżdża królowa".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rodowicz ucieszyła się, ale nie przemyślała swojego zachowania. - Ja byłam wtedy zafascynowana robieniem zdjęć i zawsze zabierałam ze sobą aparat fotograficzny. Tam była taka dosyć wąska brama, w której pozwolili nam stanąć, podjeżdża królowa z torebką, a ja w nią z bliska fleszem. Boże! Jak ja się wstydziłam. Była tym oślepiona.