Martyna ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" szczerze o programie
Uczestniczka programu opublikowała na Instagramie wpis, w którym napisała, co myśli o udziale w show stacji TVN.
21.11.2018 | aktual.: 22.11.2018 07:48
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Martyna Końca wzięła udział w 3. edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" i pod koniec października została żoną Przemka, którego nigdy wcześniej nie widziała. Jednak jej wątpliwości narastały z upływem czasu.
Od początku dziewczyna nie kryła, że jest rozczarowana wyglądem swojego partnera. W ankiecie zaznaczyła, że nie ma być rudy, niski ani gruby. Nie wszystkie wymagania zostały spełnione. W programie wyznała, że czuje się oszukana przez osoby, które go dla niej wybrały. Za te wypowiedzi spotkała się z ostrą krytyką widzów.
Zobacz także
Nie podobało jej się też mieszkanie Przemka, o którym powiedziała, że jest brudne. Później było już tylko gorzej – Przemek zaprosił na swoje urodziny byłą dziewczynę i na oczach nowej żony poświęcał jej czas.
Po tym wszystkim Martyna postanowiła rozstać się z Przemkiem. Teraz na Instagramie opublikowała post, w którym opisuje, czym był dla niej udział w programie:
"Cały ten eksperyment był dla mnie ciężkim przeżyciem. Moją osobę przedstawiono w zupełnie innym świetle, nie oddającym rzeczywistości, tego kim naprawdę jestem. Dopiero na koniec odważyłam się powiedzieć, co tak naprawdę się działo przez ten miesiąc poza kamerami, co przeżyłam, ile razy usłyszałam wiele przykrych słów, doświadczyłam braku szacunku – stąd moje łzy. Nigdy nie żałowałam swojej decyzji. Gdybym została w tym "związku", pokazałabym przede wszystkim brak szacunku do mojej osoby".
Fani Martyny postanowili ją wesprzeć:
- I tak podziwiam, że to wytrzymałaś.
- Ten facet to była pomyłka i porażka tego programu.
- Podjęłaś mądrą decyzję.