Marta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" schudła, ale nie dla Maćka. Ile kilogramów?
Uczestniczka ostatniej edycji kontrowersyjnego show "Ślub od pierwszego wejrzenia" chętnie opowiada o swojej metamorfozie. Zarzeka się przy tym, że ani telewizyjny mąż, ani internetowi hejterzy nie stoją za tą przemianą.
03.12.2022 | aktual.: 03.12.2022 15:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Marta w ósmej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wyszła za Macieja, zawodowego kierowcę. Podczas wesela bawili się ze sobą dobrze, jednak miny zrzedły im (dosłownie) już następnego dnia. Marta zmyła makijaż, założyła jeden ze swoich golfów i odpoczywała po męczącej imprezie. Wtedy Maciek zaczął mieć wątpliwości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niestety każdego dnia było między nimi tylko gorzej. Mężczyzna nie komplementował żony, nie inicjował czułości, a ona coraz bardziej zamykała się w sobie. W końcu padły dość przykre słowa o tym, że Marta nie jest w jego typie. Wszyscy widzowie na pewno pamiętają też, co Maciek powiedział przy kamerach podczas finałowego odcinka.
Zobacz także
Tymczasem jeszcze przed emisją "Ślubu od pierwszego wejrzenia" Marta postanowiła wprowadzić kilka zmian w swoim wyglądzie, które mają polepszyć jej samopoczucie. Zmieniła kolor włosów na ciemniejszy i zeszczuplała. Mimo że staranny wizaż i makijaż nadal są dla niej wyzwaniem, to czuje się w swojej skórze lepiej, niż wcześniej.
- Jeśli chodzi o zmianę koloru włosów, to powód był dość prozaiczny: obawiałam się być osobą rozpoznawalną na ulicy - powiedziała wprost w rozmowie z Party.pl. Zaprzeczyła od razu, że ta metamorfoza ma cokolwiek wspólnego z utarciem nosa mężowi (jeszcze nie mają rozwodu).
- Nie wiem, jak można komuś zrobić na złość tym, że ktoś schudnie czy się ubierze inaczej. To już są teorie spiskowe - wyznała ze śmiechem. Przy okazji zdradziła też, że jest na diecie pudełkowej. Ile kilogramów udało jej się zgubić do tej pory?
- Udało mi się zrzucić 8 kilogramów - odpowiedziała, zapewniając, że w takiej wersji czuje się świetnie.