Znów ją skrytykowano. W końcu wiadomo, dlaczego się tak zachowywała

Marta z "Rolnik szuka żony" nie ma lekko. Widzowie, choć kibicują jej związkowi z Pawłem, nie mogą pogodzić się z tym, jak dziewczyna prezentuje się przed kamerami. Za każdym razem krytykują jej nonszalancki sposób siedzenia. Gdy komentarzy zaczęło przybywać, dowiedzieliśmy się, co jest powodem takiego zachowania dziewczyny.

Marta podpadła widzom "Rolnik szuka żony"
Marta podpadła widzom "Rolnik szuka żony"
Źródło zdjęć: © Kadr z programu "Rolnik szuka żony"

30.12.2020 | aktual.: 03.03.2022 01:24

Marta Paszkin i Paweł Bodzianny to jedyna para w 7. edycji "Rolnik szuka żony", która od początku miała się ku sobie. Choć napotkali w programie kilka przeszkód, oboje postanowili dać sobie szansę. I udało się. Dziś są szczęśliwie zakochani i chętnie opowiadają o swojej miłości. Zachwyceni ich uczuciem fani mocno im kibicują. Tylko z jedną kwestią wciąż nie mogą się pogodzić. Nie wszystkim bowiem spodobało się zachowanie Marty w specjalnych odcinkach "Rolnik szuka żony".

Po finale internauci skrytykowali Martę za to, w jaki sposób siedziała przed kamerami. Podczas gdy pozostałe uczestniczki prezentowały się na fotelach niczym damy, Paszkin przybrała niezwykle nonszalancką pozę. Niektórzy żartowali nawet, że pomyliła studio telewizyjne z barem.

Podobne komentarze pojawiły się po emisji świątecznego odcinka. Widzowie znów zwrócili uwagę na to, jak siedzi Marta. Zarzucali jej brak klasy i to, że "zapomniała" złączyć nóg. Gdy krytycznych opinii zaczęło przybywać, głos w sprawie zabrała mama uczestniczki.

"Moi mili komentujący, nie jest to program o poprawnym siedzeniu, a Marcie nie brak klasy ani nie potrzeba jej lekcji poprawnego siedzenia. Marta ma problem z biodrami od urodzenia. Więcej empatii" - napisała pani Katarzyna na Facebooku.

W obronie wybranki rolnika stanęła też jej siostra.

"Widzę, że ma pani jakiś kompleks. To żaden wstyd mieszkać na wsi czy mniejszym mieście. Wstyd to mieć takie zaściankowe poglądy oraz cechować się taką małostkowością, bo o empatii i czytaniu ze zrozumieniem już nie wspomnę. Kobieta NIC NIE POWINNA, droga pani" - podsumowała.

Myślicie, że te słowa zamkną usta hejterom?

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (57)