Już nie muszą się ukrywać. Udało im się!

Finałowy odcinek 7. edycji programu "Rolnik szuka żony" rozstrzygnął, które pary przetrwały próbę czasu. Jedynymi szczęśliwcami są Marta i Paweł. Kobieta podzieliła się serią zdjęć z kilku miesięcy ich znajomości.

Marta i Paweł z "Rolnik szuka żony" są zakochani.
Marta i Paweł z "Rolnik szuka żony" są zakochani.
Źródło zdjęć: © Instagram

14.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 20:39

Rolnicy szukający prawdziwego uczucia przed kamerami TVP po raz kolejny poznali blaski i cienie randkowania. Choć na początku wiele wskazywało, że każdy z uczestników poważnie traktował udział w programie, prawda okazała się inna. Niektórzy marzyli o założeniu rodziny, ale okazało się, że ich partnerzy nie byli gotowi na związek.

Najstarszy Józef początkowo nie mógł się opędzić od wielbicielek, ale wszystkie zraził do siebie. Podobnie było u Dawida, który w dramatycznych okolicznościach żegnał się ze swoimi faworytkami. Nie udało się też Maciejowi, rolnikowi z doktoratem, który bardziej niż żony szukał pracownicy do gospodarstwa.

Po trudnej przeprawie rolniczki Magdy podczas wizyty kandydatów na jej gospodarstwie, kobieta ponownie sięgnęła po listy widzów i tam znalazła odpowiedniego wybranka. Kuba już napominał o wspólnym zamieszkaniu i zaręczynach.

Jedyni uczestnicy, którzy od początku mieli się ku sobie i tak pozostało, są Marta i Paweł. Widać, że oboje dojrzeli do poważnego związku. Jak wyznał rolnik w ostatnim odcinku, dalej się ze sobą spotykają i myślą o wspólnej przyszłości.

Tuż po emisji finału Marta opublikowała na Instagramie serię wspólnych zdjęć z ukochanym. "No dobra, dość ukrywania się! Dziękujemy wszystkim za miłe słowa i kibicowanie nam. Jakby ktoś pytał, to poznaliśmy się... w bibliotece!" - napisała.

Na fotkach widać, że para zjeździła razem kawał Polski. W okresie letnim poświęcali sobie mnóstwo czasu. Razem pojawili się też na ślubie brata Pawła, co już wcześniej wykryli fani programu.

Kibicujecie im?

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (46)