Marta Manowska zbierała szczękę z podłogi. Takiej wiadomości od Pawła się nie spodziewała
Takiego obrotu spraw chyba nikt się nie spodziewał. Paweł i Marta wyznali, że ich relacja nie jest jedyną, jaka nawiązała się w programie "Rolnik szuka żony". Okazuje się bowiem, że Robert, przystojny brat Pawła poderwał jedną z jego kandydatek. "Będzie wesele jeszcze inne niż nasze" – wyznała Marta.
22.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 13:21
W ostatnim odcinku programu "Rolnik szuka żony" Marta Manowska odwiedziła gospodarstwa, aby poznać decyzje uczestników. W niektórych miejscach powstały pary i zalążki poważnych relacji, w innych szukający miłości pozostali singlami i nie kryli rozczarowania. Gdy prowadząca spotkała się z Pawłem i jego wybranką Martą usłyszała jednak coś, czego kompletnie się nie spodziewała.
Gdy prowadząca i szczęśliwie zakochani uczestnicy usiedli na przeciwko siebie, kandydatka do serca Pawła zaczęła opowiadać o emocjach, jakie towarzyszyły im w ostatnich dniach.
- Było bardzo emocjonująco, w pewnym momencie niebezpiecznie. Ale w rezultacie wyszło bardzo fajnie. Tu się może wesele będzie kroiło, inne niż nasze – wyznała Marta, a jej imienniczka nie ukrywała zdziwienia. – Nasze też, bo my jedziemy za dwa tygodnie na wesele razem, ale może brat z inną uczestniczką się zwiąże – dodała.
Manowska stwierdziła, że tę sytuację przepowiedziała w jednym z pierwszych odcinków, kiedy przystojny brat Pawła Robert witał razem z tatą kandydatki Pawła zaproszone na gospodarstwo.
- Rzeczywiście, coś było między nimi – przyznał rolnik, a prowadząca domyśliła się, że chodzi o Natalię.
W jednym z ostatnich postów na Instagramie atrakcyjna tenisistka wspomina program i enigmatycznie wymienia w nim Roberta. "Jak człowiek chce to z każdej przygody wyciągnie dużo, ta przygoda pomogła mi odnaleźć SIEBIE... dała możliwość poznania super ludzi... wymienię tu tego złośliwca tez @jaba0909" - napisała.
Myślicie, że coś z tego będzie?