Marta Manowska o współczesnej wsi i swoim życiu uczuciowym
06.11.2018 12:56, aktual.: 06.11.2018 14:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Marta Manowska w wywiadzie dla "Party" opowiedziała, co myśli o polskich rolnikach. Odpowiedziała też na pytanie, czy jest zakochana.
Prezenterka od pięciu lat prowadzi program "Rolnik szuka żony". Zapytano ją, czy zauważyła, że polska wieś się zmienia. Odpowiedziała:
"Bardzo się zmieniła, i to zarówno jeśli chodzi o mentalność ludzi, jak i rozwój technologiczny. Wielu rolników dobrze wykorzystało środki unijne i dziś można ich śmiało nazwać bardzo zaradnymi biznesmenami. Ale nawet te malutkie gospodarstwa wyglądają na bardziej zadbane".
Manowska stwierdziła, że dziś różnice między wsią a miastem się zacierają:
"Rolnicy mają taki sam dostęp do kultury i informacji. Gdy chcą iść do kina czy do teatru, to wsiadają do samochodu i jadą do najbliższego miasta".
Jej zdaniem zarówno na wsi, jak i w mieście, trudno jest znaleźć prawdziwą miłość, ale z różnych powodów:
"W dużych aglomeracjach statystycznie mamy szansę poznawać więcej ludzi, ale kłopot polega na tym, że żyjemy tu w ogromnym pośpiechu. Natomiast na wsi liczba potencjalnych partnerów jest mniejsza, ale kontakt z drugim człowiekiem jest tam bardziej autentyczny".
Zobacz także
Gwiazda została zapytana też o jej życie uczuciowe. Odpowiedź była tajemnicza:
"Daję z siebie innym tyle emocji, że jakąś część swojego życia muszę zostawić tylko dla siebie. Mogę jedynie powiedzieć, że fakt, iż dobrze rozumiem bohaterów z "Rolnika", wynika z tego, że sama mam za sobą trochę emocjonalnych komplikacji".