Marek Przybylik o zadziwiających telefonach do "Szkła kontaktowego". Ma luz

Marek Przybylik jest komentatorem "Szkła kontaktowego" w TVN24. Dla niektórych najciekawszym elementem programu są telefony od widzów i ich emocje. O tym, jak ta interakcja wygląda z perspektywy gospodarzy studia, opowiedział lubiany publicysta.

Marek Przybylik komentuje wydarzenia dnia w "Szkle kontaktowym"
Marek Przybylik komentuje wydarzenia dnia w "Szkle kontaktowym"
Źródło zdjęć: © TVN24

26.01.2024 | aktual.: 26.01.2024 19:56

W tym roku "Szkło kontaktowe" będzie obchodziło już 19. urodziny. Jego solą są przemyślenia nie tylko dwóch komentatorów, ale przede wszystkim widzów. Program "leci" na żywo, więc niekiedy dochodzi do sytuacji kłopotliwych, bo nie zawsze osoba dzwoniąca potrafi ugryźć się w język.

"Mam przekaz do posłów PiS-u. Po wczorajszych rozmowach i dzisiejszych proponuję im, żeby zgłosili się do Kościana.To jest 40 km od Leszna, tam jest szpital psychiatryczny. Bo ja uważam, że choroba nieleczona jest groźna nie tylko dla osoby chorej..." - mówiła Małgorzata, odnosząc się do obietnic partii z listopada utworzenia większościowej koalicji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kobieta chciała kontynuować wywód, ale Tomasz Sianecki jej podziękował.

- Przepraszam, że tak brutalnie się zachowuję, ale wolałbym, żebyśmy nie używali tego rodzaju porównań do chorób psychicznych - tłumaczył prowadzący.

Marek Przybylik jest starym wygą w "Szkle kontaktowym". Takie telefony zupełnie go nie stresują, czasem może dziwią. Przyznaje, że jest w komfortowej sytuacji.

- Dziwią, ale nie do tego stopnia, żeby nas przerażało. Lepiej być zdziwionym niż przerażonym. A my, komentatorzy, rzadko się wtrącamy do rozmów z widzami. To już na szczęście nie moja sprawa. Niech się prowadzący męczą - wyznał w "Plejadzie" z lekkim przymrużeniem oka.

Granica między ostrą satyrą a niesmacznym żartem jest cienka. Dla Marka Przybylika kluczowa jest po prostu empatia i kindersztuba.

- Są tacy, którzy zostali wychowani dobrze i tacy, którzy nie zostali tak wychowani. To jest ta mała różnica. Większość, a właściwie wszyscy komentatorzy w "Szkle Kontaktowym" są z domu, w którym przyłożono się do wychowywania dzieci - stwierdził komentator "Szkła kontaktowego".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad serialem "Forst" z Borysem Szycem, omawiamy ostatni film Nicolasa Cage'a, a także pochylamy się nad "The Curse" czyli najbardziej niezręczną produkcją ostatnich lat. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w AudioteceOpen FM.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (131)