Marcjanna Lelek odeszła z "M jak miłość". Co robi dziś?
Marcjanna Lelek była jedną z dziecięcych gwiazd ekranu, którą wypromowało "M jak miłość". Młodziutka aktorka zadebiutowała jeszcze jako kilkuletnia dziewczynka, wcielając się postać Natalki, którą zaadoptowali Marek i Hanka Mostowiakowie. Jak wygląda życie młodej aktorki dzisiaj?
18.02.2022 | aktual.: 18.02.2022 10:54
Z czasem Natalka stała się jedną ze stałych postaci w sadze o rodzinie z Grabiny. Dorastała na oczach fanów, przeżywając nastoletnie rozterki, a potem mierząc się z problemami dorosłego życia. I chociaż ostatecznie wyszła za mąż i założyła rodzinę, dla Mostowiaków i najwyraźniej dla wielu widzów, wciąż pozostawała małą Natalką.
Do tego stopnia, że do dzisiaj część fanów z serialu widzi w niej małą dziewczynkę, tymczasem Marcjanna Lelek jest już dorosłą kobietą, która realizuje się na wielu polach. Jakiś czas temu zdecydowała się odejść z serialu, by skupić na studiach i wymarzonej karierze. Bo pasją do filmu zaraził ją tata, Marek Lelek, również aktor i lektor.
I choć wycofała się z celebryckiego życia, nie znaczy to, że nie działa już w branży. Wręcz przeciwnie, niejednokrotnie nawet stawała po drugiej stronie kamery.
Od czasu do czasu zaś chwali się, czym się zajmuje. I nie da się ukryć, potrafi zaimponować. Marcjanna bowiem realizuje się na studiach reżyserskich w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej w Łodzi. Co więcej, ma już na koncie kilka produkcji. Brała m.in. udział w realizacji fanowskiego filmu "Pół roku poezji później" osadzonym w świecie Wiedźmina Andrzeja Sapkowskiego.
Była też drugą reżyserką krótkometrażowego filmu kryminalnego "Noamia" z 2020 r. (w rolach głównych wystąpili Bartłomiej Topa, Agnieszka Glińska i Daniel Namiotko). Wyreżyserowała także swój pierwszy film krótkometrażowy "Przekrętka", do którego napisała również scenariusz.
Stawia też swoje pierwsze kroki w reżyserii teledysków. Ponadto w wolnym czasie oddaje się swoim innym pasjom: egzotycznym podróżom i wspinaczce skałkowej.
Wydawać by się mogło, że Lelek ma w życiu tyle zajęć, że o powrocie do słynnej "Emki" nie ma już mowy. Aktorka jednak powrotu nie wyklucza, chciałaby jednak stanąć na planie już w zupełnie innej roli – właśnie reżyserki.