Marcin Pawłowski zapisał się w pamięci widzów. To już 18 lat od jego śmierci
20.11.2022 15:20, aktual.: 20.11.2022 16:47
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Marcin Pawłowski, prezenter "Faktów" TVN, zmarł 18 lat temu. Nie krył przed widzami swoich zmagań z chorobą nowotworową. Ci zapamiętali go głównie z relacji istotnych wydarzeń dla historii Polski i świata.
Marcin Pawłowski był popularnym, lubianym przez widzów prezenterem. Swoją karierę rozpoczął bardzo wcześnie, bo w wieku 19 lat. Pracował m.in. w "Echu Dnia", Radiu Kolor czy TVP, ale najdłużej współpracował z "Faktami" TVN.
Widzowie zapamiętali Pawłowskiego z relacjonowania ostatniej pielgrzymki do Polski papieża Jana Pawła II, a także z wielogodzinnej, nocnej relacji z amerykańskiego ataku na Irak. Na antenie TVN przedstawiał również wydarzenia związane z zamachem na World Trade Center.
Dziennikarz nie bał się najtrudniejszych tematów. Nawet, gdy dotykały go osobiście. Nie krył więc przed widzami swoich zmagań z chorobą nowotworową. Wraz z postępem choroby dziennikarz pojawiał się w "Faktach" coraz bardziej odmieniony. Po raz ostatni na antenie wystąpił 10 września 2004 roku.
Odszedł 20 listopada tego samego roku. Miał zaledwie 33 lata. Został pochowany na Starych Powązkach w Warszawie. Grób, w którym spoczywa, jest bardzo charakterystyczny - przedstawia niebieskie drzwi.
Pamięć po nim pozostała żywa nie tylko wśród redakcyjnych kolegów. Wspomnienie o nim pojawia się w rocznicę śmierci w "Faktach", a także w mediach społecznościowych. Wspominkowy post o Marcinie Pawłowskim pojawił się m.in. na profilu Tele Nostalgia na Instagramie.
"I choć dla wielu osób Marcin Pawłowski będzie się kojarzyć z "Faktami" TVN, to w latach 90-tych prowadził wraz z Karoliną Korwin-Piotrowską magazyn filmowy "Filmidło" na antenie TVP1" - przypominają autorzy posta. Niewątpliwie Marcin Pawłowski należał do grona wszechstronnnych osobowości telewizyjnych. Niestety, odszedł przedwcześnie.