Marcelina Zawadzka znowu zachwyca. Tym razem w kusej sukience
Marcelina Zawadzka zniknęła z "Pytania na śniadanie" w atmosferze skandalu, ale szybko odnalazła się w innej roli – gwiazdy Instagrama. Zawadzka wykorzystuje swoje wdzięki do promowania rozmaitych ciuchów, kosmetyków i innych produktów, na czym można zarobić krocie. Paradoksalnie odejście z TVP wyszło jej na dobre.
Marcelina Zawadzka wywodzi się z modelingu i konkursów miss piękności. W 2003 zdobyła tytuł Miss Malborka Nastolatek, a kilka lat później wygrała w Miss Polonia i trafiła do finałowej szesnastki w Miss Universe. Po tamtym sukcesie w 2012 r. skupiła się na pracy w telewizji. Była jedną z prowadzących "Pytanie na śniadanie", ale kilka miesięcy temu usłyszała zarzuty związane z aferą finansową.
Od tamtego czasu coraz częściej udziela się na Instagramie. Ostatnio wrzuciła zdjęcia z sesji w czarnej mini. "Mała czarna to też pyszne espresso i obie te rzeczy są moim 'must have'. Czarna mini sukienka, Jest tak bardzo uniwersalna, że wystarczy tylko zmieniać dodatki jak: szpilki, biżuteria, żakiet, ramoneska, glany i można korzystać z niej prawie zawsze" – zachwycała się Zawadzka w reklamowym wpisie.
Nie jest tajemnicą, że gwiazdy Instagrama mogą zbić fortunę, wrzucając zdjęcia z odnośnikiem do sponsora. Profil Zawadzkiej śledzi prawie 600 tys. osób, co przekłada się na liczne propozycje płatnej współpracy.
- Pracując w TVP, nie mogła reklamować wszystkiego, bowiem musiała najpierw konsultować z szefostwem. Teraz może w zasadzie brać udział w promocji wszystkich produktów. Najwięcej dostaje propozycji od firm kosmetycznych i modowych – powiedziała w "Rewii" znajoma byłej miss Polonia.
