Mało kto o tym pamięta. Zdradziła prawdę o przeboju Maryli
Dwie weteranki sceny zasiadły obok siebie w "The Voice Senior". Nagle Halina Frąckowiak przypomniała historię sprzed lat.
Choć internetowi komentatorzy żartują na temat długoletniej kariery Maryli Rodowicz i jej tradycyjnych występów na imprezach sylwestrowych, nie można odmówić gwieździe jednego - pokaźnej kolekcji przebojów. Każdy Polak zna bowiem takie utwory jak "Niech żyje bal", "Małgośka", "Sing-Sing", "Remedium" czy "Wszyscy chcą kochać".
Historię kariery Maryli Rodowicz zebrano w dokumencie TVP "Maryla. Tak kochałam". W filmie poruszono m.in. przyjaźń piosenkarki z pisarką Agnieszką Osiecką, która była autorką wielu piosenek śpiewanych przez Marylę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Emerytury polskich gwiazd. Narzekają, że mają je za niskie
Okazuje się, że jeden z utworów stworzony przez Osiecką początkowo trafił w ręce innej znanej wokalistki. Halina Frąckowiak podzieliła się tą historią z produkcją programu "The Voice Senior", gdzie zasiadła w fotelu jurorskim obok Maryli Rodowicz.
- Dostałam propozycję od Seweryna Krajewskiego, który napisał muzykę, myślę w uzgodnieniu z Agnieszką Osiecką oczywiście, bo przecież sam by nie podjął takiej decyzji - zaproponowano mi, abym zaśpiewała w filmie, który był zrobiony dla telewizji. I ja wtedy zaśpiewałam "Wariatkę…" - zdradziła Halina Frąckowiak.
Sęk w tym, że wykonanie Frąckowiak nie zapadło słuchaczom w pamięć. Co innego aranżacja Rodowicz. - Jakoś tak ona przeszła… Marylka potem nagrała, a "Wariatka…" stała się znanym bardzo utworem - wspomina wokalistka.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialu "Detektyw: Kraina nocy", przyznajemy, na jakie filmy i seriale czekamy najbardziej w 2024 roku i doradzamy, które nadrobić z poprzedniego. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.