Maisie Williams miała problem ze scenami seksu w "Grze o tron". "To było krępujące i dziwne"
Maisie Williams powiedziała, że oglądanie scen seksu w "Grze o tron" było dla niej krępujące i dziwne, gdy była młodsza.
30.07.2018 | aktual.: 31.07.2018 15:23
Wcielająca się w rolę Aryi Stark aktorka praktycznie dorastała na planie serialu. Zaczęła w nim grać gdy miała 12 lat. To może nie jest odpowiedni wiek do oglądania "Gry o tron", ale jeśli ma się w niej jedną z głównych ról – nie da się tego uniknąć.
Matka Williams rozważała zabieranie jej z prób, na których odczytywane były bardziej pikantne kwestie scenariusza. Mowa zwłaszcza o jednej scenie, w której dwie prostytutki demonstrowały swoje umiejętności na sobie nawzajem przed właścicielem domu publicznego – Petyrem Baelishem.
Maisie Williams powiedziała w rozmowie z "The Australian": - Seks był dla nas dość krępujący i dziwny.
Po jakimś czasie jednak przyzwyczaiła się do erotycznych scen w "Grze o tron" – podobno wiele odcinków obejrzała w towarzystwie swojej babci.
Williams to nie jedyna aktorka, która miała problem z oglądaniem serialu. Niewiele starsza od niej Sophie Turner, serialowa Sansa Stark, w rozmowie z "The Times" powiedziała, że dowiedziała się o seksie oralnym ze scenariusza: - Pomyślałam "wow, to ludzie tak robią? To fascynujące!". Tak wyglądała moja edukacja seksualna.
Ostatni sezon "Gry o tron" zobaczymy dopiero na początku 2019 roku. Czym nas jeszcze zaskoczy? Scenarzyści z pewnością mają wiele asów w rękawie.