Odejdzie z TVP? Ogórek zareagowała na plotki

Październikowe wybory przyniosły nowe rozdanie w parlamencie. Od tego czasu głośno jest o zmianach, jakie mają zajść w telewizji publicznej. Głos w tej sprawie postanowiła zabrać Magdalena Ogórek. Zwróciła się do widzów.

Od kilku tygodni media donoszą o fali odejść z TVP. 13 grudnia Danuta Holecka, szefowa redakcji, ma rozstać się z "Wiadomościami". Z naczelnym programem informacyjnym Telewizji Polskiej pożegnali się też Bartłomiej Graczak, Karol Jałtuszewski i Damian Diaz. Jak ustaliła Wirtualna Polska, Miłosz Kłeczek, reporter sejmowy i gwiazdor TVP Info, także złożył wypowiedzenie umowy z Telewizją Polską.

Wielu widzów zastanawia się, co dalej z przyszłością Magdaleny Ogórek w TVP w powyborczej rzeczywistości. Sieć zaroiła się od spekulacji, jakoby prowadząca "Minęła dwudziesta" miałaby udać się w ślady swoich kolegów i koleżanek. Dziennikarka postanowiła przerwać milczenie i odnieść do plotek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na swoich InstaStories Ogórek na samym początku podziękowała wszystkim tym, którzy nie szczędzili jej słów otuchy.

- Wieczorową porą chciałam bardzo serdecznie podziękować za wszystkie słowa wsparcia, które nieustająco mi okazujecie i które do mnie płyną. Jestem za nie bardzo wdzięczna i są one dla mnie bardzo ważne. Dziękuję - mówiła pracownica TVP.

Gwiazda telewizji publicznej opowiedziała też o swoim samopoczuciu. Wyznała, że od jakiegoś czasu serwisy informacyjne kierują do niej sporo pytań o to, jak się czuję w nowej rzeczywistości.

- Ostatnio wszystkie portale dopytują o mój nastrój. Nieodmiennie z uśmiechem do widzów - zdradziła Magdalena Ogórek.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o najlepszych (i najgorszych) reklamach świątecznych, wielkich potworach w "Monarchu" na AppleTV+ i szokującym znęcaniu się na ludźmi w "Special Ops: Lioness" na SkyShowtime. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.