Maciej Musiał odsłonił umięśniony brzuch. Doprowadził fanki do szaleństwa

Choć z reguły Maciej Musiał nie musi się specjalnie wysilać, żeby zebrać na Instagramie komplementy ze strony swoich licznych fanek, tym razem wyjątkowo się oto postarał. 28-letni aktor, którego na szczyt popularności wyniosła przed laty rola w serialu "Rodzinka.pl", połączył przy tym poczucie humoru i swój niepodważalnie dobry wygląd.

W świąteczny poniedziałek Maciej Musiał zamieścił na instagramowym profilu zdjęcie w stylizacji rodem z dzikiego zachodu. Opięte jeansy, kowbojski kapelusz i podwinięta koszulka, odsłaniająca umięśniony brzuch, zrobiły swoje. Internautów, najdelikatniej mówiąc, poniosła na ten widok wyobraźnia.

"Jesteś gorący jak piach na pustyni", "Jezu, jaki ty jesteś hot ", "Maciek mogę być twoim koniem" - pisali internauci, a to i tak tylko te najbardziej stonowane komentarze, o jakie pokusili się fani Macieja Musiała.

28-letni Maciej Musiał to wciąż jedno z najgorętszych nazwisk wśród polskich aktorów młodego pokolenia. Jest synem aktorów, Anny i Andrzeja Musiałów, a przygodę z kamerą zaczął jeszcze w szkole podstawowej. Pierwszą większą rolę, jako 13-latek, zagrał w serialu "Ojciec Mateusz". Największą rozpoznawalność przyniosła mu jednak inna produkcja TVP - "Rodzinka.pl", gdzie występował przez prawie dekadę od 2011 do 2020 roku.

W 2019 roku magazyn "Forbes" umieścił Macieja Musiała na prestiżowej liście 30under30, jako jednego z najbardziej wpływowych Europejczyków (i nielicznych Polaków) przed 30 rokiem życia. Aktor jest jednym z współtwórców i producentów wykonawczych serialu Netfliksa "1983", w którym sam zresztą zagrał. W marcu premierę na wspomnianej platformie miał kolejny film z udziałem Musiała zatytułowany "Dzisiaj śpisz ze mną".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" szkalujemy "Johna Wicka 4", wychwalamy "Sukcesję" i zastanawiamy się, gdzie zniknął Jim Carrey (i co, do cholery, wywinął tym razem?). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.