Maciej Maleńczuk wyśmiał Dodę. Według niego, nigdy nie wejdzie na muzyczny Olimp
16.09.2023 12:08, aktual.: 16.09.2023 12:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Maciej Maleńczuk najwyraźniej wciągnął się w program "Dream Show", bo podzielił się bardzo konkretnymi spostrzeżeniami na jego temat. Niepokoi go, że Doda "płacze przed kamerą, zastanawiając się, dlaczego nie ma tego, co Podsiadło". Jednocześnie spieszy z diagnozą problemu artystki.
Maciej Maleńczuk nie sili się na kurtuazję wobec osób publicznych, także muzyków. Jeśli czyjeś zachowanie ocenia krytycznie, nie szczędzi mu dotkliwej ironii. Nie podoba mu się np. obecna ranga festiwalu w Opolu i nie odpowiada współpraca z TVP. Nie "kupił" także manifestu, o jaki pokusiła się Justyna Steczkowska w czasie występu w amfiteatrze opolskim.
- Wyszła Steczkosia i napisała sobie szminką na plecach: "Myśl samodzielnie". Ja mam dla niej taką radę. Jak ktoś myśli samodzielnie, to potrafi sam napisać piosenkę i skomponować do niej muzykę - dogryzł koleżance w programie "Tomasz Lis 1na1".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W niedawnym wywiadzie Maleńczuk zastanawiał się nad fenomenem Dawida Podsiadły.
- Jest taki wiersz: "Nie temu szczyt dany, kto kamień pcha, będąc ciągle w połowie drogi". Są tacy ludzie, którzy ten kamień pchają całe życie i dochodzą do sukcesu ciężką pracą, a przychodzi taki Podsiadło i wszystko rozwala. Robi show, który sprzedaje się lepiej niż Black Sabbath i chociaż tego nie rozumiem, to muszę to uznać - powiedział w Onecie.
Wokalista rozwinął myśl, odwołując się do postaci znanej z greckiej mitologii.
- Z drugiej strony mamy panią Dodę, która teraz w swoim programie "Dream show" pcha swój kamień w sposób, który mi przypomina Syzyfa. Wyższa huśtawka, lepsza scena, bardziej spektakularna choreografia. Jednak wciąż jej się to nie udaje. Płacze przed kamerą, zastanawiając się, dlaczego nie ma tego, co Podsiadło - podsumował Maciej Maleńczuk.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat "One Piece" Netfliksa, masakrujemy "Ślub od pierwszego wejrzenia" i "Żony Warszawy", a także rozwiązujemy "Problem trzech ciał" i innych nadchodzących ekranizacji. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.