"Love Island". Zamieszanie w show. Magda: "Czuję się jak zabawka"

W willi "Love Island" zaczęło się dziać. Ostatnie przeparowanie dostarczyło uczestnikom show sporo emocji. Po tym, jak Jurek wybrał Paulinę, między islandersami zaczęło mocno iskrzyć. Aż polały się łzy.

Przeparowanie w "Love Island" wywołało nieciekawą sytuację w willi
Przeparowanie w "Love Island" wywołało nieciekawą sytuację w willi
Źródło zdjęć: © Instagram | x

Karolina Gilon, jak widzicie na zdjęciu, nie kryła zdziwienia, widząc, co dzieje się w trakcie przeparowania. Zaczęło się od tego, że w willi pojawił się nowy uczestnik - Jurek. I to on wybierał jako pierwszy swoją partnerkę. Zdecydował się na Paulinę, która od startu tej edycji była w parze z Wiktorem. Kilka chwil przed przeparowaniem Wiktor i Paulina rozmawiali o tym, że dają sobie jeszcze szansę i nie chcą z siebie tak szybko rezygnować. Decyzja Jurka sporo więc namieszała.

Wiktor, który stracił parę, wybrał Magdę - ku zaskoczeniu wszystkich uczestników. Swoją decyzję uzasadniał tym, że od początku ciągnęło go do Magdy i chciałby, żeby ich relacja "weszła na jakiś konkretny poziom". Te słowa zabolały Paulinę, która poczuła się oszukana przez Wiktora.

Po przeparowaniu Paulina w rozmowie z pozostałymi dziewczynami nie kryła żalu do Wiktora. Miała do niego pretensje, czym doprowadziła Paulinę do łez. Dziewczynie było przykro, bo wyszło na to, że za plecami Pauliny kręciła z Wiktorem. Można też było odnieść wrażenie, że Magda była dla Wiktora "opcją B".

Choć Paulina powtarzała, że Magda i Wiktor mogą robić, co im się podoba i jest po sprawie, to nie mogła zapomnieć o przeparowaniu. Stwierdziła przed kamerami, że poczuła się jak zabawka.

Internauci nie zostawiają na dziewczynie suchej nitki. Punktują, że nie była zainteresowana związkiem z Wiktorem, a zainteresowała się nim dopiero wtedy, gdy musiał wybrać inną uczestniczkę.

"Nie dając zainteresowania nawet minimum, oczekuje, że ktoś jej będzie oddany? No nie tędy droga. Każdy ma swój limit" - komentują internauci.

"W końcu Wiktor dobrze zrobił, pomyślał o sobie. Ile miał czekać na Paulinę?" - czytamy.

"Paulina straciła dużo w moich oczach. Pies ogrodnika, trzeba było otworzyć oczy jak był przy Tobie, a nie ofiarę z siebie robisz" - punktują ostro.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)