"Love Island": pierwsza afera już za nami. Poszło o faceta
04.09.2021 00:54
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Program "Love Island" szybko stał się hitem ramówki Polsatu. Widzowie polubili show tak bardzo, że na ekranach właśnie pojawiła się czwarta edycja. Wyemitowano zaledwie kilka odcinków, a już pojawiły się pierwsze zgrzyty.
Polscy telewidzowie obejrzeli program "Love Island" w zasadzie stosunkowo niedawno. Pierwszy sezon został wyemitowany w 2019 roku i od tego momentu show zdobyło mnóstwo fanów. Ci z wielką chęcią śledzą losy Wyspiątek, które zresztą dostarczają sporą dawkę emocji.
Kilka dni temu na antenie pojawił się czwarty, najnowszy sezon "Love Island". "Wyspa miłości" standardowo przyciągnęła przed telewizory mnóstwo osób. Widzowie znaleźli już swoich ulubieńców, a było z kogo wybierać! Do programu ponownie zgłosili się niesamowicie atrakcyjni i ciekawi single.
W tak dużym gronie osób, które przebywają ze sobą niemal cały czas, kwestią czasu była pierwsza afera. Rozpętała się ona między dwiema uczestniczkami, a poszło oczywiście o faceta. Klaudia zarzuciła Magdzie, że ta ma ją za nic. - Dlatego wolę spędzać czas z mężczyznami - skwitowała blondynka.
Sytuacja ta miała miejsce tylko i wyłącznie dzięki niezdecydowanemu Adrianowi, który będąc w parze z Klaudią, położył się w łóżku z Magdą. Brunetka odczytała to jako oznakę braku szacunku z obu stron.
Ta edycja z całą pewnością dostarczy nam mocnych wrażeń. W końcu już w pierwszych odcinkach możemy zauważyć rosnące w willi napięcie. Myślicie, że dziewczyny zdołają się jeszcze pogodzić?