"Love Island". Weronika podjęła decyzję. Internauci są w szoku
Na Wyspie Miłości zawrzało. Nieoczekiwanie z programem Polsatu pożegnała się Weronika. I to na własne życzenie.
02.10.2023 17:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Produkcja "Love Island" uchyliła rąbka tajemnicy przed emisją ostatniego odcinka z udziałem Weroniki. Nie da się ukryć, że 31-latka była najbardziej kontrowersyjną postacią show. Od samego początku krytykowała innych, miała też pretensje do swoich telewizyjnych partnerów: Arka i Adama.
Nic dziwnego, że z biegiem czasu pozostali Islanderzy zaczęli się wobec niej dystansować. Mimo że Weronika nieco spokorniała, dalej jej cięty język przyprawiał ją o problemy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Uczestniczka show podpadła też widzom. Podzieliła publikę na tych, którzy jej nie znoszą, jak i tych, którzy cenią jej uszczypliwą szczerość. Wymagająca kosmetolożka w końcu uznała, że złe języki kosztują ją zbyt wiele nerwów i postanowiła odejść z "Love Island".
- Jest mi bardzo przykro, ale jest tutaj dużo osób, których nie lubię w tym momencie. Myślę, że osoby, które oglądały program, będą wiedziały, o kogo chodzi. Dla własnego zdrowia i komfortu wolałabym opuścić program. Zostanie tutaj będzie dla mnie zbyt bolesne... - wyznała.
Prowadząca Karolina Gilon przyjęła jej słowa z zaskoczeniem, ale nie próbowała zatrzymać Weroniki na siłę.
- Masz 30 minut, żeby spakować swoje rzeczy i opuścić Wyspę Miłości - przekazała.
Internauci uprzedzeni o finale odcinka przed emisją nie kryli zaskoczenia. Niektórzy odetchnęli z ulgą po odejściu Weroniki, ale równie spore grono uznało, że bez niej program stanie się nudny.
"Mimo tego, ze trudny charakter to jednak wnosiła emocje do Love Island. Teraz będzie nijak bo reszta dziewczyn mało charakterna";
"Szczera, źle się tam czuła i sama odchodzi";
"Ale bedą nudy bez niej";
"Jest to chyba ostatnia osoba, po której bym się tego spodziewał…";
"Tego się nie spodziewałam... Na pewno bez Ciebie to już nie będzie to samo, Weronika" - czytamy w komentarzach.