"Love Island": Oliwia i Konrad odpadli z programu. Mają żal do pozostałych uczestników

Oliwia i Konrad odpadli z "Love Island", choć byli jedną z najmocniejszych par. Po programie udzielili wywiadu, w którym nie kryli żalu.

Oliwia nie kryła żalu do koleżanek z programuOliwia nie kryła żalu do koleżanek z programu
Źródło zdjęć: © kadr z programu

Konrad i Oliwia byli jedną z najmocniejszych par w "Love Island". Choć w ostatnim tygodniu ich relacja była wystawiona na poważną próbę i Oliwia niemal zostawiła Konrada dla Piotra, ostatecznie opamiętała się i wróciła do swojego partnera. Pozostałe uczestniczki nie były jednak zadowolone z tego powodu i postanowiły opowiedzieć Konradowi, co jego partnerka robiła, gdy byli rozdzieleni. Konrad i Oliwia pokłócili się, ale później się pogodzili.

Niestety wkrótce potem pozostali uczestnicy wyeliminowali ich z programu. Teraz Konrad i Oliwia udzielili wywiadu Karolinie Gilon, w którym ocenili zachowanie Patrycji i Ani.

- Na Patrycję też mógł być bojkot, mogły ją za przeproszeniem skarcić za tą całą decyzję i za to, jak poczuł się Łukasz, a nie było tego. Anię też większość osób mogła ocenić źle, a też temat gdzieś tam ucichł. A Oliwia dobrze, miała takie zawahanie, ale w życiu codziennym jest ich przecież wiele – powiedział Konrad.

Ada Śledź rusza z Only Fans! "Będą odważniejsze zdjęcia"

Oliwia też była rozżalona: - Najważniejsze było to, żebyśmy my się dogadali. Ja mu powiedziałam, jak było, co mówiłam, co zrobiłam i był luz i świetnie się bawiliśmy i nagle na drugi dzień takie "bum". Jakby ktoś zaczął między nas wchodzić i myślę: "Ok, jedna osoba, ale tyle osób?". Kopara mi opadła! W tym programie mogłam się wszystkiego spodziewać, ale nie tego, że ktoś może myśleć tak o mnie. Ciężko mi o tym myśleć i mówić, bo cały czas dostawałam sygnały: "ale wy jesteście świetną parą", "pasujecie do siebie", "słyszę was z boku o czym rozmawiacie, o przyszłości, co będziecie robić" to wszystko się łączy i każdy nas podbudowywał i na sam koniec taki strzał.

Mimo że z programu odchodzili z żalem, przyznali, że cieszą się, że się poznali: - Życie nie jest usłane różami. Finalnie dochodzimy do porozumienia. Filarem jest dla nas rozmowa – powiedziała Oliwia.

- Mamy podobne konkretne charaktery i jeden drugiego chce zdominować i może z tym jest największy problem – dodał Konrad.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta