"Love Island": Ania wróciła do Maćka? Para zaprzecza, fani mają dowody
Życie uczuciowe Ani i Maćka w "Love Island" przypominało jazdę na rollercoasterze. I to bez trzymanki. Uczestnicy raz się rozstawali, by po chwili rzucać się w sobie w ramiona, obsypując się namiętnymi pocałunkami. Nic dziwnego, że fani wciąż wierzą, że tych dwoje ma się ku sobie. I mają na to pewne dowody.
Choć finał "Love Island" już dawno za nami, widzowie wciąż żyją tym, jak uczestnicy radzą sobie poza willą w Hiszpanii. Wiemy już, że nie wszystkie pary przetrwały zderzenie z szarą rzeczywistością. Takimi uczestnikami są np. Ania i Czarek, którzy miesiąc po powrocie do Polski zgodnie oznajmili fanom, że zdecydowali się rozstać. Niektórzy fani żartują, że islanderka próbuje uciec przed przeznaczeniem, które i tak ją dogania. Mowa oczywiście o Maćku, z którym w programie dziewczyna nieustannie się rozstawała i do niego wracała.
Przypomnijmy, że w jednym z ostatnich przetasowań Maciej stwierdził, że wraca do Ani. Dlaczego? - Bo jest miła, uśmiechnięta, piękna i zabójczo inteligentna. I lubię ją zaskakiwać - argumentował. Tym samym odesłał do domu Zerę, w której ponoć był bardzo zakochany.
Zarówno Zera, jak i Anna nie mogły uwierzyć w to, co się stało. Ta pierwsza zalała się łzami, a druga obrzuciła Maćka karcącym spojrzeniem. I nie ma co się dziwić reakcji Ani. Maciej kolejny raz ją odrzucił, by potem znów do niej wrócić.
- Jestem na niego wściekła. Nie wiedziałam nic o jego decyzji. Szkoda mi cholernie Zery. Wiedziałam, że nie mogę mieć normalnie w życiu - powiedziała zapłakana Anna, po czym dodała w rozmowie z obecnym/eks partnerem: - To było bardzo egoistyczne, co zrobiłeś. Że się bawisz nami. Zerą, mną, naszymi uczuciami. Nie wiem, co tobą kierowało. Może ja nie chcę być z tobą w parze? Wziąłeś to pod uwagę? - irytowała się.
Choć ostatecznie wszyscy rozeszli się w zgodzie, para, jak widać w sieci, nie zapomniała o sobie. Tuż po rozstaniu z Czarkiem Ania zaczęła się spotkać z Maćkiem. Co prawda oboje zapewniają, że łączy ich tylko przyjaźń, fani są przekonani, że tych dwoje wciąż czuje do siebie miętę. Dowodem ma być fakt, że chłopak coraz częściej gości na Instagramie swojej byłej (a może znów obecnej) dziewczyny.
Czyżby sprawdzało się tu powiedzenie, że stara miłość nie rdzewieje?