Trwa ładowanie...

"Love is Blind" powróciło! Tym razem z dziewczyną polskiego pochodzenia

Na platformie Netfliksa właśnie pojawił się drugi sezon amerykańskiego show randkowego, które w 2020 r. cieszyło się ogromną popularnością. Okazuje się, że wśród uczestników "Love is Blind" pojawiła się kobieta o polskich korzeniach.

Uczestniczka "Love is blind 2" jest pół Polką, pół MeksykankąUczestniczka "Love is blind 2" jest pół Polką, pół MeksykankąŹródło: Netflix
d4j4jvx
d4j4jvx

Widzowie Netfliksa na całym świecie zwariowali na punkcie programu "Love is Blind". Bo jak tu nie oszaleć, widząc dwunastkę szczęśliwców przekonanych, że poznali miłość życia, nie widząc siebie i rozmawiając ze sobą tylko przez ścianę? Od tego czasu na platformie pojawiła się wersja brazylijska i japońska. A teraz nadeszła pora na drugą edycję amerykańskiego show.

Wśród uczestników programu jest 32-letnia Mallory, która w rozmowie z Meksykaninem Salvadorem opowiedziała o swoich korzeniach. Okazuje się, że w połowie jest Polką.

- Urodziłam się i wychowałam na południu Chicago. Mój tata jest Meksykaninem, a mama Polką. Mam dużą i głośną rodzinę, jestem najmłodsza z czwórki rodzeństwa - wyznała przed kamerami Netfliksa.

"Ślub od pierwszego wejrzenia" – to działa! Kolejni uczestnicy zostają rodzicami

Kobieta przyznała, że jest mocno związana z rodziną. Wyróżnia się też na tle innych pań zainteresowaniem wobec sportu, co zaskarbia jej sympatię panów. Twierdzi, że sportową pasję zawdzięcza dorastaniu z braćmi.

d4j4jvx

Wydaje się, że Mallory poważnie podchodzi do udziału w "Love is Blind", a tak nietypowy sposób poznania drugiej połówki pozwoli jej odkryć przede wszystkim czyjeś wnętrze.

- W dzisiejszych czasach o uczuciach się nie mówi. Nie mamy czasu na myślenie o małżeństwie, dzieciach, wartościach i celach. Ludzie wręcz unikają teraz takich rozmów jak zarazy - oceniła.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4j4jvx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4j4jvx