Trwa ładowanie...

"Kuchenne rewolucje" TVN w Kudowie-Zdroju. O gruzińskiej kuchni Polka i Ukrainki nie miały pojęcia

Gruzińskie przysmaki pełne przypraw i aromatu to hit w kulinarnych trendach w ostatnim czasie na naszym rodzimym rynku. Niestety dobre chęci i wiedza z internetu to zdecydowanie za mało, by zachwycić gości.

Gdy Gessler spróbowała potraw ze Szmaragdowej, od razu wiedziała, co jest nie takGdy Gessler spróbowała potraw ze Szmaragdowej, od razu wiedziała, co jest nie tak
d44tihu
d44tihu

Magda Gessler w najnowszym odcinku 24. już (!) sezonu "Kuchennych rewolucji" trafiła do Kudowy-Zdroju, miasteczka tętniącego życiem dzięki licznie przybywającym tu kuracjuszom. W miejscu o nazwie Szmaragdowa Bistro pani Maria serwowała kuchnię gruzińską i organizowała dancingi, niestety bez większego powodzenia.

Gdy Gessler spróbowała kilku dań, jej wyrok był jednoznaczny:

- Atrapa kuchni gruzińskiej - grzmiała.

- Prawdziwej Gruzji brak - skwitowała z dezaprobatą przewracając nieudane potrawy na talerzu.

d44tihu

Okazało się, że w kuchni Szmaragdowej pracują panie i panowie z Ukrainy, którzy nie tylko nigdy w Gruzji nie byli, ale nawet nie kosztowali takich dań w gruzińskiej restauracji.

- Prawda wyszła na jaw - powiedziała zakłopotana właścicielka knajpy. Sama zauroczyła się kuchnią kaukaską, jadając we wrocławskich restauracjach. Przepisy i wiedzę na temat tej kuchni kazała kucharkom czerpać z internetu. Efekt? Daleki od pożądanego.

Jednak to nie była jedyna bolączka tego miejsca. Magda Gessler pokazała właścicielce Szmaragdowej opinie w internecie na temat tego miejsca. Bywalcy z dezaprobatą wyrażali się o czasie oczekiwania na potrawy i obsłudze.

d44tihu

Właścicielka lokalu musiała przełknąć gorzką pigułkę i zacząć się zastanawiać nad poważnymi zmianami kadrowymi na sali.

Gessler postanowiła, że w tym miejscu pozostanie kuchnia gruzińska, jednak wyciągnęła swojego asa z rękawa. Jest nim jej przyjaciółka, w której restauracji przeprowadzała 10 lat temu niezwykle udaną rewolucję. Właścicielka Gaumarjos pokazała pracownikom kuchni, jakich mieszanek przypraw powinni używać oraz jak smakuje prawdziwa gruzińska kuchnia.

Pokazowa kolacja w odnowionych wnętrzach lokalu, który teraz nazywa się Ghvino i śpiew oczywiście okazała się sukcesem. Wieczór zakończono toastami i muzyką. Jednak najważniejszy test nadszedł po kilku tygodniach.

d44tihu

Gessler w Ghvinie i śpiewie zjadła dania ze "swojej" karty i z przyjemnością zaliczyła rewolucję, piejąc z zachwytu nad potrawami. Co więcej, okazało się, że pani Maria podjęła niełatwą decyzję i zwolniła dwoje kelnerów. Za to na kuchnię zaangażowała dwoje Gruzinów.

- Zrobiliście to genialnie - skwitowała Gessler.

Gruzińskie chaczapuri

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d44tihu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d44tihu