WAŻNE
TERAZ

Duda częściowo ułaskawił Bąkiewicza

"Kuchenne rewolucje". Tak brzydkiego lokalu Gessler jeszcze nie widziała

W zabytkowym browarze w Bartoszycach Gessler złapała się za głowę, gdy zobaczyła kolor ścian. Ale to niejedyne, co odstraszało klientów.

Magda Gessler nawet nie mogła patrzeć na ten kolor ścianMagda Gessler nawet nie mogła patrzeć na ten kolor ścian
Basia Żelazko

"Kuchenne rewolucje" powróciły z już 24. sezonem. Program Magdy Gessler wciąż jest ramówkowym hitem stacji, a knajp do odratowania nigdy nie braknie. W pierwszym odcinku nowej serii kreatorka smaku i stylu odwiedziła Bartoszyce, a w nich restaurację o wiele obiecującej nazwie Gościnna.

Lokal znajduje się w zabytkowych murach dawnego browaru. Niestety właścicielkę poniosła fantazja i postanowiła przemalować mury na... wściekły seledyn. Na domiar złego jedną ze ścian "przyozdobił" lokalny grafficiarz. Efekt? Tanio i strasznie. Magda Gessler zażądała takiego ustawienia stołu, by mieć te zwariowane kolory poza zasięgiem wzroku.

Trudno uwierzyć, że ktoś tak oszpecił zabytkowe wnętrza
Trudno uwierzyć, że ktoś tak oszpecił zabytkowe wnętrza

Nieprzyjazne miejsce to jedno, jednak kuchnia to kolejny gwóźdź do trumny tego miejsca. Po szybkiej konsumpcji kilku dań z karty restauratorka rzucała komentarzami:

- Flaki śmierdzą mokrą szmatą.

- Tego nie da się jeść.

- Jak można to ludziom podawać, to jak karma dla bydła.

- Jedna z najgorszych kuchni, jakie jadłam w Polsce.

- Największy dramat, jaki spotkałam.

Gessler spotkała się z młodym kucharzem pracującym w Gościnnej, skontrolowała kuchnię i orzekła, że miejsce potrzebuje gruntownej rewolucji. Od tamtej pory restauracja ma nazwę Piwem Podlane. Oczywiście wszystkie ściany zostały zamalowane na bardziej przyjazne barwy.

Kolacja pokazowa okazała się sukcesem. Goście chwalili kaczkę, rosół, danie ze śledzia. Gdy po czterech tygodniach Gessler wróciła na miejsce, młodego kucharza już nie było. Okazało się, że nie dotrzymał słowa i wciąż zdarzało mu się stawiać "balangi" nad pracę. "Nawalił" - skwitowała właścicielka Piwem Podlane.

Pomimo kilku potknięć knajpa otrzymała "zaliczenie" rewolucji u Gessler. Kelnerka przyznała też, że od czasu zmian bywają dni, gdy cała sala jest pełna.

Magda Gessler zapisuje kolejne karty swojej autobiografii: "Robiłam menu dla przeróżnych królowych"

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta