Kuba Szmajkowski pojedzie na Eurowizję? Młody wokalista zabrał głos
Kuba Szmajkowski podobno jest mocnym kandydatem na przyszłorocznego reprezentanta Polski w konkursie Eurowizji. Młody piosenkarz próbował przejść krajowe eliminacje już dwukrotnie. Skomentował, czy chciałby ponownie wystąpić w preselekcjach.
Choć od Eurowizji minęły dopiero trzy miesiące, w wielu krajach już trwają intensywne przygotowania do kolejnej edycji. Przynajmniej w ekipach wykonawców, którzy chcieliby się zmierzyć w przyszłym roku na międzynarodowej arenie. Za sprawą zwycięstwa Loreen, tym razem miłośnicy muzyki rozrywkowej będą bawić się w Szwecji.
Polskę w konkursie reprezentowała ostatnio Blanka ze swoim hitem "Solo". Choć nie zyskała większego uznania wśród europejskich jurorów, spodobała się widzom i to od nich otrzymała wysokie noty. Wśród polskich fanów Eurowizji ambicje co roku są wysokie, mimo że z rzadka zajmujemy miejsce u szczytu notowania.
Mimo to co roku rusza giełda nazwisk, kto mógłby pojechać na Eurowizję w polskich barwach. Chętnych nigdy nie brakuje. Ostatnio w mediach pojawiły się spekulacje, że TVP może wystawić tym razem młodego wokalistę, Kubę Szmajkowskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piotr Stramowski wspomina "Twoja twarz brzmi znajomo". "Dla mnie była to lekcja, żeby nie robić tego, czego nie umiem"
Trop jest dość mocny, bo Kuba dwukrotnie brał udział w finale krajowych eliminacji do Eurowizji — w 2021 r. zajął czwarte miejsce z przebojem "Lovesick", rok później był ósmy z piosenką "You Do Me".
Dodatkowo Kuba ma spore doświadczenie w występach w różnorodnych telewizyjnych show. Finalista "The Voice Kids" niebawem wystąpi w nowej edycji "Twoja twarz brzmi znajomo", a poza tym chętnie występuje w telewizyjnych koncertach i festiwalach. Doniesienia o tym, że to on może zostać reprezentantem, pojawiły się w Dzienniku Eurowizyjnym.
Plejada postanowiła się skontaktować z samym zainteresowanym i dowiedzieć się, jak podszedłby do tej propozycji. Piosenkarz przyznał szczerze, że taka wizja mu schlebia, ale o swojej kandydaturze (przynajmniej na razie) nic nie wie. Mimo to pomysł napawa go entuzjazmem.
- Eurowizja od zawsze była i jest moim ogromnym marzeniem. Super by było wystąpić na tak ogromnej scenie i dać się poznać szerszej publiczności. Pracuję nad nowym materiałem muzycznym, który już niedługo ujrzy światło dzienne. Jeśli jeden z nowych utworów miałby szansę sprawdzić się w nadchodzącym Konkursie Piosenki Eurowizji, to z wielką chęcią wezmę udział w Krajowych Eliminacjach - stwierdził.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" ogłaszamy zwycięzcę starcia kinowych hegemonów, czyli "Barbie" i "Oppenheimera", a także zaglądamy do "Silosu", gdzie schronili się ludzie płacący za Apple TV+. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.