Stracił swoje alibi. Zgwałcił 17‑latkę w londyńskim domu Epsteina?

O księciu Andrzeju zrobiło się głośno, kiedy na jaw wypłynęły informacje o przestępstwach popełnianych przez Jeffreya Epsteina. Okazało się, że członek rodziny królewskiej i miliarder utrzymywali dobre kontakty. Książę Andrzej miał nawet odbywać stosunki seksualne z nieletnimi dziewczynami.

Książę Andrzej stracił swoje alibi
Książę Andrzej stracił swoje alibi
Źródło zdjęć: © Getty Images | Tristan Fewing

O księciu Andrzeju zrobiło się głośno przy okazji afery pedofilskiej Jeffreya Epsteina. Na jaw wyszły informacje o tym, jakoby syn królowej Elżbiety odbywał stosunki seksualne z nieletnią dziewczyną. Członek rodziny królewskiej wypierał się tego, tłumacząc, że miał alibi. Książę Andrzej twierdził, że był wówczas na pizzy ze swoją córką.

Do gwałtu miało dojść w 2001 r. Virginia była wówczas jedną z w wielu dziewczyn wykorzystywanych przez Epsteina. Kiedy zeznania kobiety ujrzały światło dzienne, cały świat skierował wzrok w kierunku księcia Andrzeja. Jednak ten nie przyznawał się do niczego i twierdził, że nie kojarzy nawet Virginii. "Daily Mail" przeprowadziło jednak śledztwo, z którego jasno wynika, że to kłamstwo.

W sobotę na stronie "Daily Mail" pojawiła się pierwsza z czterech części dziennikarskiego śledztwa. Okazuje się, że według zeznań świadków, dokumentów i pamiętników, do których dotarł magazyn, książę Andrzej zmyślił historię z pizzerią w dniu, w którym między nim a nieletnią Virginią doszło do stosunku w jednym z londyńskich domów Epsteina.

Książę Andrzej nie ma alibi. Zgwałcił 17-latkę?

"Byłem z dziećmi i zabrałem Beatrice do Pizza Express w Woking około czwartej-piątej godziny po południu na przyjęcie urodzinowe. Dlaczego to zapamiętałem? Bo wyjście do Pizza Express w Woking nie było dla mnie czyś "zwykłym" do robienia, to było bardzo niezwykłe. Byłem w Woking tylko kilka razy w życiu i dobrze to pamiętam" - opowiadał książę Andrzej w rozmowie z "Newsnight". Syn Elżbiety udzielił tego wywiadu kilka dni po tym, jak jego nazwisko pojawiło się w kontekście afery Epsteina.

Jak podaje "Daily Mail", księżniczka Beatrycze nie pamięta tej imprezy urodzinowej. Zgodnie z rejestrem rodzinnym, książę Andrzej miał zaplanowaną na ten dzień wizytę u manikiurzystki. Z tego wynika, że mężczyzna nie mógł być w dwóch miejscach jednocześnie. Jedyną osobą, która mogłaby potwierdzić alibi księcia, jest jego ochroniarz, który niestety już nie żyje.

Syn Elżbiety od roku nie współpracował z funkcjonariuszami mimo swoich zapewnień o pomocy. Czy ta informacje okaże się przełomem w śledztwie?

Zobacz także: Julia Przyłębska o strajku kobiet. Rafał Trzaskowski ostro: jest niebywale bezczelna

Źródło artykułu:WP Teleshow
jeffrey epsteinksiążę andrzejwydarzenia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (18)